Od dwudziestu lat tworzę sztuki wizualne, od malarstwa po rzeźbę, od instalacji po performance. Od kilku lat zajmuję się artywizmem – sztuką zaangażowaną społecznie, aktywizującą społeczność lokalną. Tworzę działania edukacyjne i performatywne, akcje charytatywne, koncerty i warsztaty. Skupiam się głównie na społecznościach wykluczonych kulturowo, edukacyjnie czy społecznie, takich jak: młodzież, dzieci, alkoholicy, emeryci, uchodźcy.
W październiku 2022 otworzyłem lokal Fundacji KZMRZ, gdzie odbywają się grupowe i indywidualne zajęcia artystyczne dla uczniów oraz wychowanków ośrodków wychowawczych.
W fundacji dzieci i młodzież mają dostęp do nowoczesnych i tradycyjnych narzędzi plastycznych i muzycznych. Mają swobodę w tworzeniu co uczy kreatywnego myślenia, odwagi w działaniu, wrażliwego i krytycznego spojrzenia na otaczającą rzeczywistość oraz wyrażania siebie za pomocą sztuki.
Lokal też jest ważnym miejscem moich spotkań, rozmów, konsultacji społecznych oraz moich działań artystycznych.
Koszt miesięcznego utrzymania tego lokalu w okresie zimowym to 5200 ( OPEC 2800 plus czynsz plus media)
Przez dwa lata udało się zrealizować wielki projekt, który wymagał ode mnie ogromnego wysiłku, fizycznego, finansowego, intelektualnego.
Tak jak zakladalem w swojej idei-fix , udało mi się stworzyć miejsce, które oddychało sztuką i było przestrzenią inspirującą samą w sobie.
Było to w pewnym sensie spełnienie mojego marzenia - stworzenie otwartej pracowni dla każdego, gdzie wszyscy niezależnie od statutu materialnego czy wieku i wykształcenia mogli dotknąć narzędzi i materiałów na co dzień niedostępnych: perkusji, syntezatorów, gitar, pianina, by mój gość mógł stworzyć bez skrępowania obraz, instalacje, rzeźbę - bez oceniania, bez diagnozowania, wyśmiewania. Pragnąłem udowodnić, że wszyscy jesteśmy równi wobec sztuki, ona nas nie wartościuje, że wszyscy mamy wielkie pokłady kreacji, a sztuka może być niesamowitym narzędziem terapeutycznym, socjalizującym i resocjalizującym.
Przez dwa lata odwiedziło to miejsce setki osób czerpiąc garściami inspirację do kreacji samego siebie.
Przez dwa lata udowadniałem, że każdy z nas ma w sobie niesamowitą możliwość tworzenia i pragnienie wolności twórczej.
Udało się zrealizować setki godzin warsztatów indywidualnych i grupowych, wycieczek szkolnych, zajęć dla uchodźców, koncertów, wykładów, spotkań, wigilii czy wielkanocy dla samotnych i wykluczonych.
