Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Duszpasterstwo Misyjne Archidiecezji Krakowskiej w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyHistoria Wydziału
Dla usprawnienia działalności misyjnej w Archidiecezji Krakowskiej, Ksiądz Kardynał Franciszek Macharski w 1986 roku powołał do istnienia Sekretariat Misyjny, działający przy Kurii Metropolitalnej, powierzając go opiece ks. dyrektora d/s misji; przez wiele lat funkcję tę pełnił ks. Jan Zając; od r. 1998 dyrektorem Papieskich Dzieł Misyjnych w archidiecezji krakowskiej jest ks. Tadeusz Dziedzic. Od dnia 1 grudnia 1988 pracę w sekretariacie podjęły siostry klawerianki: s. Bożena Najbar (1988-1996), s. Joanna Niedbała (1996-1997), s. Magdalena Sypko (1997-2002), s. Kazimiera Serafin (2002-2008) i s. Barbara Zdunek (2002-2008). Od 2008 pracuje s. Bożena Najbar i od 2009 r. s. Mieczysława Duśko, którą w 2010 roku zastąpiła s. Elżbieta Sołtysik. Od 2014 roku pracę kontynuuje s. Bożena Najbar.
Zrealizowane i realizowane projekty.
Adopcja Misyjna w Indiach
Od 2013 roku pomagamy w kształceniu chłopców i dziewcząt w Indiach w diecezji Indore. Adopcją objętych jest 74 dzieci uczących się i mieszkających w internacie w Tillore Buzurg i Dhani. Sytuacja szkolnictwa jest w opłakanym stanie. Kościół pragnie pomóc w kształceniu dzieci, by podnieść poziom szkolnictwa. Dzieci gromadzi w internatach, gdzie w pomieszczeniu mieszka np. 100 dzieci. Koszt utrzymania i nauki dziecka wynosi 130 zł miesięcznie.
Adopcja Misyjna w Peru
Od 2010 roku wspieramy dzieci i młodzież indiańską z Amazońskiej dżungli w Peru. Społeczności Indian nie mają wykształconych osób, aby mogły bronić praw np. do ziemi i lasów. Dzieło adopcji prowadzi misjonarka świecka Dominika Szkatuła, która 37 lat pracuje z Indianami w Peru.
Adopcja Misyjna w Tanzanii
Od około 30 lat pomagamy dzieciom w miejscowości Shirati, gdzie jest ośrodek dla sierot i półsierot oraz szkoła dla około 300 dzieci. Dzieciom zapewniamy kształcenie, mieszkanie i wyżywienie. Miesięczne utrzymanie dziecka wynosi 100 zł. Dzieło to prowadzi ks. Konrad Caputa.
Projekty misjonarki Anny Katarzyny Jawor – Peru
1. Pomoc stypendialna dla Wilmer García Peréz – 29 lat, chory na nerki, podlega dializie (nie może pracować), rodzina extremalnie uboga, niewyksztalcona…W styczniu tego roku (2019) rozpoczyna studia psychologii… Potrzebujemy 350 soli na miesięczne czesne oraz 2 x 300 wpisowe semestralne.
2. Pomoc stypendialna dla Jose Jayo Torres, młody ambitny człowiek, studiuje z pasją zoologie na trzecim roku. Ze względu na stan zdrowia nie powinien pracować, pomimo to pracuje nocami w jednym sklepie jako magazynier, co niszczy jego zdrowie.
3. Stypendium dla Roxany – matka samotnie wychowująca trójkę dzieci, która pomaga w domu chorych na gruźlicę. Chce być pielęgniarką. Przez ostatni rok pomagałam jej w sfinansowaniu dwóch kursów, ale widzę że jej zapal nie osłabł, chce się dalej kształcić, więc po licznych konsultacjach wiem, że dobrze byłoby zapisać ją do 3 letniej szkoły, by mogła dostać tytuł, który jej otworzy w przyszłości drogę do utrzymania się i swojej rodziny… miesięczna oplata w takiej szkole to koszt rzędu 300-350 soli plus koszt wpisowego na początku semestru około 350 soli.
4. Pomoc dla rodziny. Jest jedna rodzina, której ojciec jest w więzieniu, a matka ciągnie z trudem opiekę nad trójką dzieci (3-9-11 lat), sama borykając się z problemami zdrowotnymi… Może jakaś mała pomoc wyrywkowa chociaż dla któregoś dziecka.
5. Dom dziecka. Od listopada mieszkam i pomagam w domu dziecka Jana Pawla II, ale równocześnie regularnie odwiedzam dwa inne domy dziecka w naszej diecezji. Jeden z nich to Caritas Felices, gdzie mieszka około 25 dziewczynek poddanych w dzieciństwie przemocy, głównie seksualnej… Jest to dom bardzo, bardzo biedny. Proszę o wsparcie tego dzieła. Potrzebne jest dosłownie wszystko (tu domy dziecka nie mają żadnej pomocy/wsparcia ze strony państwa!).
Widzę konieczność zatrudnienie tam 1-2 osób, które by się tymi dziewczynkami mogły zająć, też psychologicznie… Proszę o pomoc w pokryciu pensji dla takiej osoby.
Dofinansowanie organizacji sportowych rozgrywek pucharowych Szkół Podstawowych w Gminie Kukirango w misji Kiabakari w Tanzanii.
W Gminie Kukirango, w dystrykcie Butiama, w Regionie Mara w Tanzanii funkcjonuje dziesięć szkół podstawowych. Oprócz naszej misyjnej szkoły podstawowej im. błog. Edmunda Bojanowskiego, w gminnych szkołach sytuacja zdrowotna uczniów jest zła. Brak sprzętu sportowego, brak porządnie zaplanowanej aktywności sportowej, niezdrowe odżywianie, brak ruchu, kultura tabletów i smartfonów, które coraz bardziej upośledzają fizycznie nasze dzieci wymaga stanowczej reakcji i konkretnych przeciwdziałań.
Ze wstępu do książki „Baśnie z Południowego Sudanu”.
Kilka lat temu miałem przywilej pracować w Sudanie Południowym, w Akol Jal, w pobliżu Rumbek. Przez nieco ponad dwa lata, które tam spędziłem, prowadziłem ekologiczne gospodarstwo. Głosiłem Słowo Boże, przebaczenie i nadzieję, wspierając ludzi w ich codziennym życiu i modląc się z nimi. Po drugiej stronie miasta Rumbek w kraju, w którym toczyła się wojna domowa i konflikt etniczny, irlandzkie zakonnice stworzyły wyjątkową przestrzeń, w której młode kobiety mogą marzyć o lepszej przyszłości i zacząć nabywać umiejętności, które pomogą im ją zbudować.
Otwarta w 2008 roku przez Irlandzkie Siostry Loreto Girls Secondary School gromadzi dziewczęta ze wszystkich zakątków tego zróżnicowanego etnicznie kraju, by razem się uczyć. Dyrektorka szkoły Loreto Siostra Orla Treacy pozwoliła mi zorganizować konkurs na pisanie bajek. Moją pierwszą myślą było: “chodźmy do dzieciństwa uczniów, do ich marzeń i wizji inspirowanych przez ich matki i babcie”. To się spełniło. Dziewczyny zareagowały hojnie. To mnie bardzo ucieszyło. Ostatecznie musiałem opuścić kraj, ale cenię sobie czas spędzony z ludźmi Dinka i doceniam wszystkie lekcje, których nauczyłem się w Sudanie Południowym.
Wyposażenie placu zabaw Przedszkola w Kamerunie
Siostry św. Wincentego a’Paulo w Kamerunie, w Jaunde przy nowo powstającej szkole budują także przedszkole dla dzieci z tamtej dzielnicy. Duża liczba dzieci jest pozostawiana w domach bez opieki i pozbawiona dostępu do edukacji. Ta sytuacja zmusiła nas do pospieszenia z pomocą dzieciom. Szukamy pomocy w realizacji naszych zamierzeń. Zakupiony w Polsce sprzęt na plac zabaw wysyłamy poprzez kontenery. Zależy nam na zakupieniu tego wyposażenia w Polsce, ponieważ jest trwalszy i dobrej jakości.
Cegiełka na budowę Centrum Samarytańskiego w Tanzanii w miejscowości Bukanga
Budowa przyszłości i nadziei dla dzieci porzuconych lub nie mających rodziców
Centrum Samarytańskie
Nasz Projekt dotyczy żyjących w Tanzanii dzieci, które nie mają żadnej pomocy od swoich rodziców lub też rodzin. Priorytetem projektu jest budowa przyszłości dla dzieci poprzez edukację, oraz otoczenie ich opieką. W całej Tanzanii jak również w naszym rejonie Mara jest bardzo dużo dzieci, które potrzebują pomocy innych, dlatego też powstała myśl, aby zbudować dla nich Centrum, które zapewni im przyszłość. W Centrum Samarytańskim, bo taką ma przyjąć nazwę, szczególnie będzie zwracało się uwagę na edukację, ale również na rozwój kultury, sportu .
Dzieci zamieszkujące ośrodek będą dzieliły się swoim doświadczeniem z dziećmi z pobliskiej wioski.
Również dla dzieci z zewnątrz będą prowadzone różne zajęcia wychowawcze. Szczególną uwagę będziemy zwracać również na naukę języka angielskiego, który jest niezbędnym w budowie przyszłości, gdyż wszystkie egzaminy na terenie Tanzanii odbywają się właśnie w tym języku.
Pomoc medyczna
Ze względu na to iż w Centrum również ma powstać Ośrodek Zdrowia, dzieci jak również mieszkańcy wioski Bukanga będą korzystać z pomocy medycznej. Będą też przeprowadzane seminaria na tematy medyczne, dotyczące dbania o zdrowie.
Zazwyczaj dzieci nie mające wsparcia rodziny są dyskryminowane, wykorzystywane przez niektórych, dlatego dzięki temu Centrum chcemy walczyć z tym negatywnym zjawiskiem, występującym w społeczeństwie. Dzięki temu iż cały czas będą przebywać z nimi Siostry Samarytanki, będą budować razem dom.
Nie mają nikogo
Centrum ma powstać w Bukanga. Jest to wioska leżąca ok. 10 km od Musomy, licząca 1900 mieszkańców, którzy w większości są rybakami albo rolnikami. Jest to bardzo biedna społeczność. Na terenie tej wioski jest już 33 dzieci, które nie mają nikogo. Ogólnie Ośrodek pomieści 72 dzieci.
Cztery skrzydła
Centrum Samarytańskie to budynek składający się z czterech skrzydeł: Pierwszy ma obejmować Ośrodek Zdrowia i pokoje dla chorych, drugie skrzydło to klasy dla dzieci oraz część pokoi sypialnych, trzecie skrzydło to same pokoje sypialne i czwarte skrzydło to część gospodarcza, a więc kuchnia, jadalnia, magazyn na żywność, pralnia, szwalnia. Powierzchnia zabudowy wynosi 1000 m2. Centrum będzie zbudowane na terenie , które otrzymaliśmy od tutejszego Biskupa. Już zaczęliśmy budowę płotu, dzięki pomocy Caritas Polska z siedzibą w Warszawie.
Ufamy, że znajdą się Dobroczyńcy, którzy będą chcieli włączyć się razem z nami w budowę przyszłości naszych dzieci.
Wesprzyj działalność Autora Duszpasterstwo Misyjne Archidiecezji Krakowskiej już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.