Mam w życiu misję: uzdrawiać świat. Poczynając od własnego serca, dotykając kolejnych i kolejnych.
Tworzę pieśni, muzykę, afirmacje i poezję o duszy kobiety, o jej drodze, gdyż kobietą jestem i tęsknię do prawdziwej kobiecej mocy.
Moja twórczość jest o drodze poszukiwań, o świętym gniewie kobiecym, o dwoistej kobiecej naturze, o grzecznych dziewczynkach, które tak bardzo potrzebują miłości i uwolnienia.
Tworzę o duszy kobiety, o jej drodze, gdyż kobietą jestem i tęsknię do prawdziwej kobiecej mocy. Do mocy pełnej miłości, dzikości, ciepła i akceptacji. Tęsknię do świata, gdzie prawdziwa kobiecość zajmuje swoje prawdziwe miejsce.
Z serca płyną moje słowa, z serca moja muzyka. Ku uzdrowieniu, ku bliskości, ku miłości i ku akceptacji.
Taki jest mój świat, pełen podróży w głąb serca, pełen poszukiwań duszy, pełen tęsknot i marzeń. I właśnie do niego Cię zapraszam.
Jestem muzyczką, pieśniarką i kobietą.
Na co dzień studiuję muzykę na Uniwersytecie w Newcastle w Anglii, gdzie tworzę mój Creative Project - album o archetypie Dzikiej Kobiecie, badam też jak śpiew wpływa na zdrowie psychiczne i uczę się wiele o sobie samej w nowym środowisku.
Jestem entuzjastką głosu i uwielbiam go odkrywać u siebie i innych. Zachwyca mnie jak różne mamy głosy i jak cudownie plastyczne są. Wiem, że głos też jest narzędziem uzdrowienia.
Dlaczego jestem tu na Patronite? Tak szczerze?
Ponieważ do realizacji swojej misji potrzebuję pieniędzy.
Tworzenie i dzienne studiowanie wymagają dużych zasobów czasowych i dużo energii kreacji, którą wytracam martwiąc się o finanse.
A wiem, że to co niesie światu moja muzyka jest bardzo cenne.
Nagrody, które przygotowałam dla moich Patronów są wypełnione moją twórczością i moją obecnością. Wiem, że to właśnie podczas koncertów, bądź wspólnego śpiewania zadziewa się proces uzdrowieńczy.
W Modlitwie Artysty do Wielkiego Twórcy z książki "Droga Artysty" Julii Cameron jest taki fragment:
"Pozwól mi uwierzyć, że mogę dostąpić uzdrowienia poprzez Ciebie i siebie nawzajem, aby stać się w pełni sobą".
I ja tak bardzo w to wierzę, że uzdrowienie przychodzi do nas przez bycie dla siebie nawzajem, przez wymianę, przez to, że możemy się w innych osobach przejrzeć jak w lustrach.
Moja muzyka to coś co daję dla Was, dla tego świata, i dla siebie. Ku ożywieniu serc.
Dziękuję, że jesteście. Wy, którzy słuchacie mojej muzyki. Wy, którzy przyjmujecie ją. Wy, którzy jej doświadczacie. Niech niesie Wam zdrowie, radość i bliskość.
Wasza Ola
Dołącz do grona Patronów!
Wesprzyj działalność Autora Aleksandra Karpiuk już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.
