Szukaj
Przydatne linki
Logowanie Rejestracja Kategorie FAQ Jak to działa Baza wiedzy Kontakt z Patronite Regulamin Kup na prezentNie jesteś zalogowany
Mój balkon to moje zielone królestwo. Jestem mamą, narzeczoną i pozytywnie zakręconą ogrodniczką. Moją misją jest promowanie ekologicznego ogrodnictwa balkonowego i parapetowego. Pokazuję w jaki sposób samemu wyprodukować pyszne pomidory, aromatyczne zioła i kolorowe kiaty. Bo ogrodnictwo to same zalety!
Pokazuję, że wcale nie trzeba mieć "ręki do kwiatów", aby cieszyć się zieloną oazą i nawet niewielkimi nakładami można stworzyć coś z niczego.
Ogrodnictwo to moje życie i pasja od 2005 roku, gdy zaczęłam studiować ten kierunek na studiach 1 stopnia na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Szybko poleciało: studia inżynierskie, magisterskie (Kształtowanie Terenów Zieleni), podyplomówka (Architektura Krajobrazu), a w końcu doktorat z ogrodnictwa. Drogi Patronie, wpadłam w ogrodnictwo jak śliwka w kompot i siedzę w tym po uszy. Uwielbiam pracę z ludźmi, szczególnie dziećmi, które uczę w jaki sposób sadzić i pielęgnować rośliny. Wiele warsztatów przeprowadziłam w ramach współpracy z wrocławską Funcacją EkoRozwoju.
Początkowo nieśmiało eksperymentowałam z roślinami, bo tak jak większość osób myślałam, że nie mam ręki do kwiatów. Ale gdy zamieszkałam sama, puściłam wodze fantazji. Kupuję coraz to nowe rośliny, o których piszę na blogu. Pokazuję, że nie należy się bać kupowania ciekawych okazów, bo przy odrobinie pracy można stworzyć własną oazę zieleni, nawet w mieszkaniu, czy na mały balkonie.
Moim pierwszym planem jest ruszenie z kanałem na youtubie, ale brakuje mi sprzętu do nagrywania - nawet sama robię specjalne lampy, bo nie stać mnie na te profesjonalne. Jestem bardzo kreatywna, kombinuję, szukam i uparcie dążę do celu. A jaki on jest? Promowanie ogrodnictwa i zielonego stylu życia w zgodzie z naturą.
Później marzy mi się stworzenie zielonego miejsca, w którym uczyłabym dzieci i dorosłych, jak pielęgnować rośliny. Chciałabym prowadzić liczne warsztaty, a ich tematy kotłują się w mojej głowie, ale to już grubsza sprawa, bo potrzeba lokalu i materiałów ogrodniczych.
Lista jest długa, bo to i materiały ogrodnicze, ale też sprzęt fotograficzny. Na pewno będą to:
Trochę już mnie znasz, drogi Patronie. Dlatego zwracam się do Ciebie o pomoc w promowaniu ogrodnictwa. Razem możemy stworzyć coś niesamowitego! Nie tylko u mnie znajdziesz dozgonną wdzięczność, ale także u wielu innych osób, które skorzystają na mojej wiedzy. Będę mogła odpowiadać dzieciom na ich fascynujące pytania:
- którędy roślinki piją wodę?
- gdzie mają buzię i zęby, żeby napić się nawozu?
- po co im w zimie śniegowy kożuszek?