Witam, mam na imię Szymon i od pewnego czasu interesuje się opuszczonymi miejscami. Odwiedzam je w każdej wolnej chwili choć jest ich niewiele przez moją pracę. Staram się tworzyć z nich fotorelacje i filmy które systematycznie umieszczam na portalach społecznościowych m.in. na YouTubie i Facebooku
mam na imię Szymon jestem osobą niepełnosprawną i od pewnego czasu interesuje się opuszczonymi miejscami.
Od 4 lat fascynują mnie opuszczone i zapomniane miejsca, które mogę odkrywać oraz uwieczniać ich skrywane piękno. Zainteresowanie tego typu zwiedzaniem powstało po obejrzeniu kilku filmów innych twórców. Postanowilem samemu spróbować sił w zwiedzaniu opuszczonych miejac. Do fotograficznych marzeń zaliczają się: Kozubnik i Prora (opuszczone kurorty), sanatorium Jantar w Sopocie, zakład psychiatryczny w Otwocku oraz opuszczony szpital Beelitz-Heilstatten. Opuszczone miejsca staram się odwiedzać w każdej wolnej chwili choć jest ich niewiele przez moją pracę. Staram się tworzyć z nich fotorelacje i filmy które systematycznie umieszczam na portalach społecznościowych m.in. na YouTubie i Facebooku.
Poza opuszczonymi miejscami tworzę też pirografiki, rysować i malować.
Farbami akrylowymi maluje od ponad 10 lat z małymi przerwami. Mam około 35 obrazów.
Od lipca 2018 roku po obejrzeniu reportażu o strażaku który wypalał swoje obrazy postanowiłem tego spróbować. Zaczęło się od prostego rysunku konia. Teraz są to coraz trudniejsze zdjecia z których wypalam. Kilka można znaleźć w galerii.
Środki ze wsparcia z tej strony przeznaczę na lepszy sprzęt na wyprawy m.in. nowszą lustrzankę, obiektywy, kamerę do kręcenia filmów, mikrofon, lampę błyskową zewnętrzną, latarki, drona i inne w tym paliwo na dojazdy. Resztę środków zainwestuję w rozwój drugiego kanału i mojej drugiej pasji czyli rysowania, malowania i wypalania obrazów. Nowy lepszy pirograf i np. farby.
