Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Płomienny Dziad w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyRozpoczęło się od zdjęć, ale tu trzeba mieć talent... tak przynajmniej słyszałem. Skończyłem więc na dokumencie, gdzie ruchome obrazki mówią same, a ode mnie zależy tylko ich ostateczna forma i treść, która mnie charakteryzuje.
Cykl "5 Minut w Remizie" stał się spełnieniem marzeń i możliwością spotkania z największymi pasjonatami pożarniczego świata. Ale czy świat opiera się na bieganiu z kamerą i mikrofonem?
Misja! Tego brakuje. Czy film jest w stanie zmienić świat? Pewnie, że tak! No ale akurat to nie dotyczy dokumentów pożarniczych. To kronika czasów zamierzchłych i obecnych, mająca na celu zatrzymać w kadrze ludzi i sprzęt.
Wykorzystując możliwości, jakiś czas temu udało się zdobyć pierwszy sprzęt do nauki pierwszej pomocy. Pierwsze szkolenia odbywały się dla dorosłych. Kto zgadnie jak to się skończyło? Zainteresowanie wśród nas jest znikome! A jak jest darmowo, to nikt nie bierze tego na poważnie.
W tym roku pojawiła się jednak okazja do tego żeby rozpocząć swoją przygodę z warsztatami dla dzieci. I wiecie co? Strzał w dziesiątkę. Rozpoczęło się wszystko na miejskich eventach dla najmłodszych, a mając w głowie szkolenia dla dorosłych, nie spodziewałem się zbyt dużo. Przerosło to jednak moje oczekiwania! Dzieciaki cały czas lgnęły, żeby pooglądać sprzęt i zostawały żeby się nim pobawić.
Taką taktykę trzeba było przyjąć. Niech najmłodsi przyjdą i niech się pobawią. Coś w głowie zostanie, a przy okazji zaszczepi im się potrzebę braku obojętności. A przy kolejnych zajęciach będą wiedzieć więcej i już można będzie uczyć poważniejszych rzeczy.
Dzięki temu trzeba było dostosować sprzęt do małych rączek oraz zwiększyć jego ilość, żeby jak największa ilość dzieci mogła ćwiczyć w jednym momencie. Wiadomo przecież że dziecko, które się nie bawi to się straszliwie nudzi i nic z tego nie wyniesie.
W tym roku dało to możliwość zabawy dla około 400 dzieci, a sam sprzęt był użytkowany podczas zawodów ratowniczych Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych oraz wypożyczany był jednostką OSP które prowadziły akcje profilaktyczne.
To jednak nie koniec! Tym razem lecimy w stronę zestawu, który pomoże w pracy z młodzieżą. A trochę kosztuje. Każdy Patron jest przez to na wagę złota :) Z góry Wam dziękuję.
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.