Macham chusteczką...

Obrazek posta

Zazwyczaj dwa razy w roku spotykam się z widzami i fanami na zlotach – latem, przy ognisku, na Kierownikonie, a zimą na Owieczkonie w planszówkowej knajpie. Na tych cudownych spotkaniach pojawia się 30-45 osób i jest fantastycznie – mieliśmy ich już, o ile dobrze liczę, sześć. Chwilowo pandemia krzyżuje te plany, ale mam nadzieję, że niedługo się uda!

I wtedy – jak na poniższym screenie z Poker Questa – będziemy mogli pogadać, powygłupiać się, może w coś pograć, popić alkohol i zjeść coś dobrego.

 

Co wybieramy? ;)

 

Szczególnie ciepło myślę o Kierownikonach, bo przypominam sobie siedzenie na kocykach, śpiewanie szant (we Wrocławiu!), pieczenie kiełbasek (wiadomo, że zawsze komuś wpada do ognia), toasty w papierowych kubkach, tatuaże henną... Tymczasem macham chusteczką z daleka i myślę o Was bardzo ciepło!

Zobacz również

Wdzięczności cały kosz!
2021: styczeń
[Sprawdzam] Styczeń 2021: Wybuchowa mieszanka

Komentarze (2)

Trwa ładowanie...