[Sprawdzam] Styczeń 2021: Wybuchowa mieszanka

Obrazek posta

W tym odcinku wszy próbują przejąć władzę nad światem, a sąsiadka z naprzeciwka kąpie się w kociej karmie. To jednak nic w porównaniu z tym, co dzieje się na feralnej domówce i w nawiedzonej bibliotece...

W styczniu dodatkowe „Sprawdzam” to growo-filmowo-serialowa mieszanka. Życzę smacznego!

 

Wszyscy moi przyjaciele nie żyją

czarna komedia | Polska | 2020
 

 

Tę polską produkcję obejrzeliśmy z chłopakami w noc sylwestrową, kiedy kończyły nam się tortille i cola do whiskey – w zasadzie wszystko nam się kończyło, byliśmy ewidentnie słabo przygotowani – i przynajmniej na ekranie mogliśmy obejrzeć ekipę, która wie, jak imprezować. Fabuła zaczyna się w zasadzie na samym końcu, gdy okazuje się, że z całej grupy znajomych przeżyła tylko jedna, straumatyzowana na zawsze dziewczyna, a jej koledzy i koleżanki to zwłoki wyścielające salon. I choć brzmi to jak wstęp do horroru o nastolatkach i grasującym po okolicy seryjnym zabójcy, „Wszyscy moi przyjaciele nie żyją” bliżej do czarnej komedii, w której cała rzeź to tak naprawdę rezultat serii złych decyzji i nieprawdopodobnych przypadków. Na imprezie znaleźli się m.in. Francuz szukający Jezusa, entuzjastka ezoteryki czy dostawca pizzy, któremu nikt nie zapłacił. Jest tu trochę krindżu, trochę złego aktorstwa i kiepskich dialogów, trochę śmiechu – można się przy niej nieźle bawić, pod warunkiem że nie ma się zbyt wysokich oczekiwań.

 

The Librarian

PC | Octavi Navarro | point’n’click • thriller • krótkometrażówka

 

Gdybym miała zestawić The Librarian z ogrywanym niedawno The Supper, wypadłby na tle Kolacji gorzej. Ta oniryczna historia, w którą gra się trochę tak, jak gdyby uczestniczyło się w czyimś śnie, rozpoczyna się w momencie, gdy przez okno wpada sowa, by poinformować, że coś dziwnego dzieje się w tytułowej bibliotece. Gra trwa może z 15-20 minut, więc nie będę zdradzać niczego więcej na temat fabuły, zwłaszcza że na itch.io kosztuje „co łaska”, czyli można ją pobrać i przetestować za darmo. Zastanawiałam się niedawno, co też porabia Octavi Navarro – twórca nie tylko wyżej wymienionych tytułów, ale także serii krótkometrażowych horrorów Midnight Scenes – i dziś moja ciekawość została zaspokojona. Końcowy ekran The Librarian posłał mnie do jego strony na Patreonie i okazało się, że od czasu do czasu wypuszcza krótkometrażowe drobiazgi[IP1]  dla swoich patronów – zaczynam na poważnie rozważać, czy nie wesprzeć go za 10 $, aby mieć dostęp do wszystkiego, co wydaje.

 

Historie z Dreszczykiem

thriller • zbiór | Wielka Brytania, Kanada | 2 sezony
 

 

Trochę „Czy boisz się ciemności?”, trochę „Gęsia skórka”. Musiałeś_aś oglądać przynajmniej jeden z tych tytułów w dzieciństwie (albo twoi rodzice!), a jeśli jakimś cudem dopiero opuszczasz bezpieczną przestrzeń pod kamieniem, śpieszę z wyjaśnieniem – to seriale dla dzieciaków, które lubią czuć ciarki na plecach. Podobnie jak w dwóch wymienionych w „Historiach z dreszczykiem” (ang. „Creeped Out”) każdy odcinek to nowa historia. Nawiedzony program do trzaskania selfików? Wszy, które próbują zawładnąć światem? Cofanie się w czasie, by poznać swojego ojca z młodości? Duch w szopie? Pudełko pozwalające zatrzymywać czas? Niektóre pomysły są banalne, inne całkiem interesujące, inne naprawdę głupie lub śmieszne, a co więcej, większość z nich zawiera jakiś morał (np. taki, żeby spędzać czas bez telefonu, doceniać swoich rodziców czy nie wyżywać się na innych), więc nieraz czułam, że serial nie jest kierowany do mojej grupy wiekowej. Antologia na pewno nie jest niczym ambitnym i przeznaczona jest do niezobowiązującego oglądania bez oczekiwań – jeśli podobnie jak ja lubisz krótkometrażowe horrory, polecam zamiast tego przyjrzeć się kanałowi „Alter” na YouTubie.

Do zobaczenia za miesiąc!

artykuł sprawdzam

Zobacz również

Pierwsze koty za płoty
Kompilacja klipów ze stycznia 2021 przedpremierowo!
2021: List na luty

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...