[Ranking] Dobroci Gamescomu 2021

Obrazek posta

Przyznaję, w porównaniu z E3 tegoroczny Gamescom wypadł naprawdę blado. Jednak niektóre gry nie podobały mi się mniej niż inne, a to już coś! ;)

Częstujcie się!


1. Dice Legacy


Jedna z najciekawszych premier września – intrygująca hybryda gatunkowa łącząca city buildera i... rzucanie kostkami. W zależności od tego, co wypadnie, jednostki zostają na jakiś czas farmerami, wojownikami lub zajmują się innymi czynnościami – często wcale nie takimi, jakich się akurat potrzebuje – więc losowość jest duża. Dla wielu osób będzie to pewnie bariera nie do przejścia, ale po setkach godzin z karcianymi roguelike'ami, zwłaszcza długich przygodach z Dicey Dungeons, wyczekuję 9 września jak na szpilkach. Gramy i streamujemy na 100%! A potem z równym entuzjazmem wyczekujemy nadchodzącego Citizen Sleeper.


2. Roots of Pacha


Nadchodząca gra studia Soda Den to takie prehistoryczne Stardew Valley. Zadebiutuje w 2022 roku, pozwoli grać zarówno w singlu, jak i w co-opie, przy czym developerzy tworzą Roots of Pacha przede wszystkim z myślą o multiplayerze. Rozgrywka będzie polegała na zbieractwie, uprawie warzyw i ziół, hodowli zwierząt (mamuty, lamy!), łowieniu ryb (czy raczej, jak przystało na epokę kamienia łupanego, nabijaniu ich na włócznie), budowaniu relacji oraz eksploracji, czyli wszystkim tym, co znamy z produkcji ConcernedApe. Żyjmy długo i w dostatku!
 

3. Cult of the Lamb


Gdybym nie wrzuciła Cult of the Lamb do tego zestawienia, połamalibyście mi nogi i złożylibyście mnie w ofierze mrocznym bogom, więc proszę, o! Twórcy trzech gier, w tym Adventure Pals, zmieniają kompletnie klimat i przygotowują produkcję, w której gracze wcielą się w opętaną owcę zakładającą własny kult. Gra wygląda trochę jak Don't Starve, polega na krzewieniu wiary i wybijaniu napływających falami heretyków, a wydaje to, oczywiście, Devolver, bo któż by inny – niestety dopiero w przyszłym roku.


4. Diluvian Winds


Debiutancki projekt Alambik Studio wygląda jak taki ciemniejszy Spiritfarer i nikt mi nie wmówi, że w kwestii oprawy nie była to jego największa inspiracja. W Diluvian Winds zaopiekujesz się latarnią morską oraz uchodźcami szukającymi schronienia przed rosnącym poziomem wody. Dlaczego bohaterowie nie wyniosą się gdzieś wyżej zamiast podejmować próby przetrwania w niesprzyjających warunkach i wnosić budowle, które w końcu i tak zostaną zniszczone przez morze, nie mam pojęcia – ale jestem skłonna zawiesić niewiarę. Data premiery nieznana.
 

5. Park Beyond


W przyszłym roku na rynku pojawi się tycoon, który ma szansę stać się sensowną konkurencją dla niepokonanego do tej pory Planet Coastera. Park Beyond wyrzuca realizm do kosza, pozwalając konstruować dziwaczne, niemożliwe do stworzenia w prawdziwym życiu atrakcje, a ograniczać gracza mają tylko wyobraźnia oraz budżet parku. Moim zdaniem bardziej prawdopodobne, że ograniczać opcje będzie przede wszystkim budżet wydawcy, ale mam nadzieję, że się mylę – chętnie zatopię się w obiecanej 30-godzinnej kampanii.
 

6. Time Loader


Zanurzona w latach 90. platformówka logiczna, w której jeździsz robocikiem wyglądającym jak mała koparka po obiektach codziennego użytku, by cofnąć czas i spróbować zapobiec tragedii. Na czas swojej podróży na kółkach do dyspozycji dostaniesz zróżnicowane narzędzia, takie jak harpuny czy rakiety, dzięki którym będziesz w stanie zmierzyć się z otoczeniem nieporównywalnie większym niż robot. Gra brzmi dobrze i wygląda świetnie – i choć nie jest to mój ulubionym gatunek, z przyjemnością Time Loadera odpalę. Daty premiery jeszcze nie podano, ale jeśli chcesz zobaczyć, z czym to się je(dzie), możesz pobrać steamowe demo.


7. Oaken


Gdy zobaczyłam podobny styl graficzny, pomyślałam, że Oaken to nowa gra twórców Faerii i Roguebooka, ale to debiutancki projekt Laki Studio – jedyna w tym zestawieniu roguelike'owa gra taktyczna. Trudno wywnioskować z krótkiego zwiastuna, na czym polega mechanika, ale wiadomo, że buduje się tam talię, ulepsza karty, wykorzystuje wsparcie duchów, eksploruje i bierze udział w wydarzeniach losowych. Reszty dowiemy się po premierze w 2022.


8. Mail Time

Niestety Mail Time (data premiery nieznana), czyli gra o roznoszeniu listów, nie ma żadnego YouTube'owego zwiastuna, który mogłabym tutaj pokazać, więc umieściłam na obrazku link bezpośrednio do Steama. To przygodówka, czyli gatunek, po który sięgam już raczej nieczęsto, ale Mail Time ma naprawdę urzekającą grafikę, która bardzo, ale to bardzo kojarzy mi się z Ooblets – prawdopodobnie przez widoczną na screenie grzyboczapkę. 

*

Starałam się obejrzeć wszystkie zwiastuny, ale niewykluczone, że coś pominęłam – jeśli wpadło Wam w oko coś interesującego, koniecznie dajcie znać w komentarzach.

Do zobaczenia za miesiąc!

publicystyka artykuł

Zobacz również

2021: List na sierpień
2021: sierpień
2021: List na wrzesień

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...