Pastelowa trikolorka

Obrazek posta

Taką kicię ktoś mi podrzucił w weekend na podwórko 😢

Prześliczna pastelowa trikolorka, na oko ze 3 miesięczna. Czysta, zadbana, w pełni oswojona.

Na pewno sama do mnie nie przyszła. 😕

Znalazłam ją podczas koszenia podwórka, w tujach przy ogrodzeniu od strony ulicy.

Zasuwam z kosiarką, a tu z krzaczków wygląda kociak... 🙁

Wyłączyłam kosiarkę, zakiciałam, a kicia miaucząc do mnie podbiegła...

Wsadziłam ją w domu do klatki i obszukałam podwórko czy nie ma więcej niespodzianek.

Wygląda na to, że jest tylko ona.

Ewidentnie ktoś ją przerzucił przez ogrodzenie 😢

Także tak, nie muszę wychodzić daleko, żeby znajdować koty 😢

Nawet nie czuję złości, chyba nie mam na to sił.

Czuję tylko totalną bezsilność.

 

Kicia nie może u mnie zostać, ze względu na moje białaczkowe koty.

No i w domu pełno kotów i wirusów, a to małe, na bank nieszczepione kocię.

 

 

Z pomocą przyszła mi Ola, która zaoferowała malutkiej dom tymczasowy. 

Następnego dnia po znalezieniu koteczki byłam z nią u weta.

Kotka została odpchlona, odrobaczona i przetestowana (jest FIV/FelV ujemna).

I od weta pojechała prosto do domu tym czasowego Oli.

 

Kotka szuka domu stałego!

Warszawa i okolice.

Kontakt: kotypodgora@gmail.com

#kot #koty #kotypodgora #kochamwspieram #niekupujadoptuj #kociętadoadopcji #adopcjakota

Zobacz również

Król jest jeden
Oreo szuka domu!
Mała kupka nieszczęścia

Komentarze (1)

Trwa ładowanie...