Avatar użytkownika

Koty pod Górą

3
patronów
220 
miesięcznie
11 560 
łącznie
3
patronów
220 zł 11 560 zł
miesięcznie łącznie

Progi wsparcia

5 zł miesięcznie
To koszt 400 g puszki dobrej kociej karmy .
Ta niewielka kwota stanowi dla mnie wielką pomoc. Dziękuję <3
10 zł miesięcznie
To równowartość dwóch wysokomięsnych puszek kociej karmy lub tabletki na odrobaczanie.
Twoje wsparcie jest dla mnie bardzo ważne. Dziękuję!
20 zł miesięcznie
To koszt 1 opakowania probiotyku lub tabletek wzmacniających odporność.
To niezwykle ważna pomoc, która pozwala pozostać kotom w dobrej formie. Dziękujemy!
25 zł miesięcznie
Tyle kosztuje jeden posiłek kociej ferajny.
Jeśli zechcesz zafundować ferajnie posiłek, będziesz naszym bohaterem! To naprawdę duża, realna pomoc. Dziękujemy <3
30 zł miesięcznie
To koszt zaszczepienia jednego kota. Szczepionki ratują życie. Dzięki zafundowaniu szczepień realnie pomagasz ratować kocie życie. Dziękuję <3
50 zł miesięcznie
To różnowartość testów na FIV/FelV dla jednego kota.
Jestem niezmiernie wdzięczna za Twoją pomoc, przeogromnie dziękuję <3
60 zł miesięcznie
Tyle kosztuje kastracja kota/kotki w preferencyjnej cenie. To realna, namacalna pomoc w ograniczaniu kociej bezdomności. Dziękuję!!!
75 zł miesięcznie
To cena badań krwi dla jednego kota.
Przy tylu kotach to bardzo częsty wydatek. Twoje wsparcie jest naprawdę niezwykle cenne!
Dziękujemy <3
100 zł miesięcznie
Ta kwota pozwoli na wykonanie usg lub innych badań diagnostycznych lub zabiegu czyszczenia zębów z kamienia nazębnego.
Przy wielu dorosłych kotach często trzeba zrobić badania diagnostyczne lub wykonać jakiś zabieg. Koszty nierzadko idą w tysiące złotych, dlatego Twoja pomoc jest dla mnie naprawdę bezcenna. Dziękuję <3

Kup wsparcie na prezent!

Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Koty pod Górą w formie kuponu podarunkowego.

Zobacz jak działają kupony
Kup na prezent

O autorze

Dom tymczasowy oraz azyl dla niechcianych, nieadopcyjnych i białaczkowych kotów.

Od ponad 10 lat zajmuję się kotami. Obecnie w moim domu przebywa ok. 30 kotów. Każdy z nich to kot uratowany od bezdomności, po przejściach, często po długim leczeniu. Wiele z kotów, które do mnie trafiły to koty tzw. nieadopcyjne albo nazywane tzw. wiecznymi tymczasami. To koty, które nie mają dużych szans na znalezienie własnego domu, ze względu na przewlekłe choroby, nosicielstwo wirusa kociej białaczki albo usposobienie (koty wycofane, wymagające cierpliwości, powoli nabierające zaufania).

Większość kotów trafiających do mnie wymaga leczenia

Kociak z wypadku ze złamaną kością udową

Niewidoma kotka, która znalazła wspaniały dom

Wizyty w lecznicy często tak wyglądają

Przez lata prowadzenia domu tymczasowego znalazłam odpowiedzialne, dobre domy setkom kotów. Koty, którym nie udało się znaleźć domów zostały u mnie i mają u mnie swój dom. Przez te 10 lat uzbierało się sporo takich właśnie kotów - których nikt nie chciał, które są nieadopcyjne i z różnych względów nie udało się znaleźć im domów. To właśnie dla nich mój dom stał się azylem i jedynym domem jaki kiedykolwiek miały. 

Znalazłam domy setkom niechcianych kociąt z okolicznych wsi

Kocięta ze wsi którym znalazłam dom tymczasowy

Kocia sierotka wyadoptowana przeze mnie

Dokarmiam także okoliczne bezdomniaki

Koty żyją u mnie w domowych warunkach. Cały dom jest do ich dyspozycji, w sumie wszystko jest podporządkowane temu, by żyło im się jak najlepiej. Dom jest niewielki (ok. 70 m2 powierzchni użytkowej), na dole mamy otwartą przestrzeń, na użytkowym poddaszu wydzielona jest sypialnia. 

Koty żyją w domowych warunkach

Wspólne zabawy

Czas relaksu

Koty są niewychodzące. Po pierwsze z uwagi na ich bezpieczeństwo (obok domu przebiega ruchliwa droga), po drugie dlatego, że docelowo przeprowadzam adopcje przede wszystkim do domów niewychodzących. Mamy osiatkowany dom, z zabezpieczeniami w postaci osiatkowanych okien (nie wszystkie). Koty mają też niewielki osiatkowany wybieg - wolierę, w której uwielbiają spędzać czas i która od wiosny do późnej jesieni jest otwarta praktycznie przez całą dobę. Koty w sypialni mają mini balkon na oknie, gdzie mogą bezpiecznie wygrzewać się na słońcu.

Do dyspozycji mają niewielką wolierę

Koci wybieg latem jest otwarty całą dobę

Koty chętnie korzystają z woliery

Obecnie mam tak zakocony dom, że nie jestem w stanie przyjmować kolejnych kotów. Celem moich działań jest zapewnienie jak najlepszej opieki tym kotom, które już u mnie są. 

Staram się promować adopcje kotów oraz edukować w zakresie potrzeb behawioralnych kotów i ich zachowania, obalając wiele mitów z tym związanych. Koci behawioryzm jest moją pasją. Wiedzę w tym zakresie zdobywałam samodzielnie (poprzez lekturę fachowej literatury) oraz na licznych szkoleniach z tego zakresu (poparte uzyskanymi certyfikatami). Ogromne znaczenie ma także wieloletnie doświadczenie oraz obserwacje życia kotów w kociej grupie w moim domu tymczasowym. Wyspecjalizowałam się m.in. w dobieraniu kotów w oparciu o kocie charaktery oraz wprowadzaniu i socjalizacji kotów w nowym domu. Dzięki temu nowi opiekunowie adoptowanych ode mnie kotów mają "w pakiecie" porady i wskazówki odnośnie do wprowadzania kota oraz ewentualnych niepożądanych zachowań (drapanie, załatwianie się poza kuwetą itp.).

Kocie charaktery to moja specjalność

Fundamentalnym filarem mojej działalności jest edukacja o potrzebie kastracji kotów domowych i wolno żyjących. To jedyny sposób ograniczania bezdomności kotów i zapewnienia im lepszego losu. Obecnie, ze względów zdrowotnych nie jestem już w stanie samodzielnie łapać i wozić koty na zabiegi, jak robiłam to przez wiele lat, ale wciąż pomagam zorganizować zabiegi kastracji kotów w swojej okolicy we współpracy z fundacjami lub schroniskami. Upowszechniam też informacje o działalności gmin w tym zakresie oraz informuję, gdzie szukać pomocy w kwestii bezpłatnej kastracji. 

Podstawą zapobiegania bezdomności jest kastracja

Życie w moim kocim domu można śledzić na moim fejsbukowym blogu: https://www.facebook.com/Koty-pod-G%C3%B3r%C4%85-1732979206987056/

Można też przyjechać do mnie, aby osobiście poznać koty, zobaczyć w jakich warunkach mieszkają. 

Cele

Utrzymanie i leczenie kotów w kocim azylu
  • 2 500 zł miesięcznie
  • 2 280 zł brakuje
8%
Tyle orientacyjnie wynoszą koszty miesięcznego utrzymania kotów. To niezbędne minimum, żeby zapewnić im wyżywienie i podstawową opiekę weterynaryjną.

W tej kwocie koszty bytowe stanowią ok. 1500 zł (karma, żwirek, suplementy).
Koszty leczenia i opieki weterynaryjnej to minimum 1000 zł (zazwyczaj więcej). Na tę kwotę składają się wszelkie wydatki weterynaryjne – od profilaktyki (odrobaczanie, testy, szczepienia) po diagnostykę i leczenie, zabiegi i operacje. Przy dużej liczbie kotów, w tym z problemami zdrowotnymi oraz nosicieli kociej białaczki, zawsze znajdzie się kot, który wymaga diagnostyki, leczenia lub zabiegu.

Osiągnięcie wyznaczonego celu umożliwi mi zapewnienie dobrej opieki nad kotami, które przebywają w moim domu będącym azylem dla niechcianych kotów i ich jednym domem jaki znają.

Dołącz do grona Patronów!

Wesprzyj działalność Autora Koty pod Górą już teraz!

Zostań Patronem

Najnowsi Patroni

Anonimowy patron
100 zł
Katarzyna Śmiechowicz
Katarzyna Śmiechowicz
100 zł
Katarzyna Pikiewicz
Katarzyna Pikiewicz
20 zł
Anonimowy patron
25 zł
Anita
Anita
30 zł

Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.