Post udostępniony za darmo dzięki mecenatowi Krzysztofa Chodaczyńskiego.
O Space Weirdos pisałem tu już nie raz, podobnież o projektach realizowanych z Nerd Sirens. W skrócie - Kosmiczne Dziwolągi to budżetowa gra bitewna. Zasady mieszczą się w niewielkiej broszurze, grę możemy zacząć już z kilkoma figurkami. Mogą to być figurki z innych gier, "żołnierzyki", legutki, papierowe miniatury. Autorem jest Casey Garske, odpowiedzialny za erpega Stay Frosty (również wydanego przez Nerd Sirens z moją okładką).
Moja przygoda z grami bitewnymi była krótka i dziś myślę, że wynikało to ze źle wybranego systemu. Epickie bitwy regimentów w Warhammer Fantasy Battle to był drogi i czasochłonny sport. Nadal jest. Zajawka nie mija tak łatwo, może być najwyżej zahibernowana. Strasznie się cieszę, że Space Weirdos ukaże się po polsku, bo chcę pograć w coś takiego, a jednocześnie nie zbankrutować. Rysowanie okładek do tego typu produkcji to już w ogóle spełnienie marzeń.
Zacząłem od logotypu. Ten przygotowany na potrzeby anglojęzycznej edycji może nie jest zły, ale jakoś mi nie pasował. Do tego ma na mnie wpływ przeżywana kolejny raz fascynacja Warhammerem (ze wskazaniem na Oldhammera). O, na przykład takie rzeczy znajdywane w starych numerach White Dwarfa.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli, nie miałem zamiaru wymyślać czegoś odkrywczego. Nie ma takiej potrzeby, to przecież bitewniak dla podstarzałych nerdogików.
Podręcznik do gry zawiera opisy generycznych frakcji typu Alien X-Terminators, Aliens, Imperials, Forces of Xaos itd. Ma to ułatwić dobranie figurek. Można też stworzyć własny oddział na podstawie figurek, które mamy. Ba, jest nawet generator on-line.
Wybrałem Obcych oraz Eksterminatorów. Naoglądałem się starych prac Paula Bonnera (gdzie mi tam do niego, ale zainspirować się trzeba) i ruszyłem z robotą.
Na początek szkic. Postanowiłem pokazać, częściowo lub w całości, po cztery jednostki opisane w zasadach. Alien X-Terminators: Rookie, Ranger, Heavy, Psychic Trooper (lider). Aliens: Grey, Ophidian, Brute, Astral (lider).
Oto wstępny szkic, z pierwszą wersją logo (bez "a" w podtytule, o które poprosił Casey). Format A4, poziom. A więc przód i tył zeszytu w formacie A5.
Ołówek. Zmieniła się koncepcja Ophidiana. Nie rysowałem jeszcze postaci z wężowym "dołem".
Tusz. Napis "Polska Edycja" trafi w inne miejsce.
I kolor. Dokładnie osiem kolorów (trzy odcienie niebieskiego, dwa różowego, zielony, żółty i biały). Po co więcej?
Bardzo bym chciał, żeby gra miała premierę na Rumia Comic Conie 5. Jeśli jednak przełożymy festiwal, to najbezpieczniej będzie napisać, że gra ukaże się na wiosnę. Bądźcie czujni, bo w planie jest coś więcej niż broszurka!
Trwa ładowanie...