SEZONY - materiał tylko dla patronów i matronek irmi.wol

Obrazek posta

Kochani patroni i kochane matronki tego profilu. Wracam do Was z kilkoma przemyśleniami po naszym urlopie. Zdradzę Wam też tutaj jak odpoczywaliśmy, odpowiem na pytanie CZY w ogóle odpoczęliśmy i napiszę co z tym faktem poczęliśmy.

Cały marzec nieoczekiwanie upłynął chyba większości z nas na pomocy przy całej sprawie związanej z wojną w Ukrainie, u nas było podobnie. Jak wiecie pod naszym dachem zamieszkała mama z małym synkiem, pisałam o tym kilka razy na Instagramie, ale ponieważ Boże Słowo zachęca do powściągliwości w mówieniu o pomaganiu, pisałam tyle, na ile uznałam, że może to być inspirujące, resztę zostawiając już dla siebie. Tutaj jednak chętnie podzielę się z Wami paroma słowami posumowania tego pierwszego miesiąca ponieważ czuję, że tutaj w tym gronie jak najbardziej jest to na miejscu, zwłaszcza, że ta sytuacja miała ogromny wpływ na zawartość profilu, który wspieracie, za co Wam bardzo dziękuję <3.

Nasza gościni jest bardzo samodzielna, dlatego nie odczuwamy zbyt mocno jej obecności w naszym domu, niedługo rozpoczyna pracę, a jej synek pójdzie do przedszkola blisko naszego domu. Ja sama nie odczuwam aż tak braku biura, które stało się ich pokojem, mój mąż trochę bardziej, ale dzielnie sobie radzi z brakiem możliwości pracy w domu. Delikatnie przearanżowaliśmy też nasz tryb dnia, aby pracy w domu było jak najmniej. Dziękujemy Bogu za naszych gości i modlimy się o nich i całą Ukrainę.

Co do urlopu, postanowiliśmy zrobić tzw. slow vacation (przynajmniej tak nazwała to jedna z moich znajomych), zostaliśmy w Trójmieście i zamieszkaliśmy u naszych rodziców, którzy w Sopocie wynajmują pokoje letnikom. Dzięki temu Levi chodził cały czas do przedszkola, a my mogliśmy z Szymonem odetchnąć, dużo spacerowaliśmy, odpoczywaliśmy, a finanse, które mieliśmy przeznaczone na wynajem kwatery poza Trójmiastem, przeznaczyliśmy na drobne przyjemności i potrzeby. Udało mi się kupić trzy książki z czego jedną przeczytałam już podczas leniwych wieczorów w łóżku. Naszym największym relaksem było błogie wieczorne lenistwo przed telewizorem w trójkę, a w ciągu dnia korzystaliśmy z tego, że mieszkamy nad morzem.  A skąd te sezony?

Myślałam, że jak zwykle podczas takich wolnych dni moja głowa szybko się zresetuje i ułoży plan działania na konkretne dni. Ostatni miesiąc postawił wszystkie moje plany na głowie i miałam ogromną nadzieję na to, że ten urlop pomoże mi poukładać sobie wszystko na nowo. Często spacerując z moim mężem rozmawiamy o życiu, o marzeniach planach, ale ten urlop był dla mnie inny. Im więcej miałam czasu wolnego, nie zapchanego obecnymi obowiązkami związanymi z kościołem, klientami i Ukrainą, tym w mojej głowie był większy chaos. Po dwóch dniach mentalnego kociołka doszłam do wniosku, że dawno już (1,5 roku) nie pytałam Boga o sezon życia w którym obecnie jestem. Pomimo, że wiosna zaczęła nieśmiało pukać do naszych okien i zazwyczaj był to czas wzmożonej siły i chęci do działania, ja czułam się tak, jakby przed moimi oczami była gruba zasłona. Czułam się wręcz sparaliżowana, mimo, że chęci do działania były. Więc co dalej mam robić? Zadawałam to pytanie Bogu i nie słyszałam odpowiedzi, dopóki mój mąż nie zapytał mnie, a jakim obecnie sezonie życia jestem. Zdębiałam i odpowiedziałam zaskoczona swoją niewiedzą, że nie mam bladego pojęcia. Na szczęście wiedziałam co mam z tym faktem zrobić.

Zanim poznałam Boga i poszłam za Nim w radykalny sposób moje życie przypominało mi sumę totalnych przypadków. Nie wiedziałam dokąd idę, gdzie jestem, ani skąd pochodzę. Wraz z nawróceniem przyszła i wiedza na ten temat, a z tą wiedzą porada jednego z moich duchowych ojców, aby wiedzieć i znać czas w którym się obecnie jest. To określenie sezonów nie ma tylko wymiaru czysto praktycznego, ale również duchowy. O tym czym są sezony będziecie mogli przeczytać na moim Instagramie w środę z rana, ja natomiast opowiem Wam teraz o kilku krokach, które zawsze podejmuję, kiedy wiem, że przyszedł czas na poszukiwania.

"Chwałą Boga jest rzecz zataić, ale chwałą króla rzecz zbadać" ~Przysł. 25:2

Po pierwsze - gospodaruję kilka godzin w ciągu kilku dni na skupienie. To dla mnie czas osobistego studiowania Biblii, modlitwy, ale również spotkań i rozmów.

"Gdzie nie ma narady, nie udają się zamysły; lecz gdzie jest wielu doradcówtam jest powodzenie." ~Przyp. 15:22

Oprócz tego, że biorę Biblię w rękę i z modlitwą proszę Boga o mówienie do mnie o miejscu w którym jestem umawiam się na spotkania z ważnymi dla mnie osobami, które mają na mnie dobry wpływ w kontekście mojej duchowości. Jeśli nie znasz pojęcia duchowi ojcowie i matki, to polecam się z nimi zapoznać. Mam w swoim życiu pewną kobietę, z którą mam bardzo rzadki (celowo, aby nie nadwyrężać jej sił), ale zawsze owocny kontakt. Kilka lat temu zaproponowała mi, że otwiera dla mnie swój dom i serce, chce być moją duchową mamą. Od tamtej pory wiem, że kiedy mam czas dylematów i rozkmin mogę do niej zadzwonić, spotkać się z nią, porozmawiać i modlić się. Ostatni raz kiedy szukałam swojego sezonu w życiu pomogła mi zadecydować, że mam poświęcić się działaniu w social mediach, a parę lat wcześniej przekazała mi bardzo trafne słowo, które teraz wydaje owoc w moim życiu.

Robię mapę myśli, w której rozpisuję między innymi:

Kim jestem, czym się teraz zajmuję, gdzie są moje strefy wpływu, jakie są moje słabe i silne strony. Jakie są moje marzenia, co chciałabym zrobić, jakie są moje zobowiązania i w jakich polach obecnie działam. Osobiście szukam wsparcia w Przypowieściach i księgach mądrościowych oraz zawsze w Ewangelii. Szukam tam obecności Jezusa i modlę się, aby poprowadził mnie do jakichś konkretów. 

Na ten moment z tym wstępem do praktyki Was zostawię. Jak widzicie, obecnie sama jestem w procesie szukania nowej nazwy mojego sezonu, dlatego o wynikach tych poszukiwań poinformuję Was już wkrótce, tymczasem dajcie mi znać, czy chcielibyście jakieś dodatkowe materiały na ten temat :) Ściskam Was i mocno pozdrawiam!! Ps. Piszcie też na Insta na priv <3

 

Irmina

 

 

 

 

 

 

Zobacz również

My, z innego świata, ale jednak z tego.
Miejsce dla Ciebie w nowym planie czytania Biblii
Aktualizacja! Kod promocyjny działa też na e-booki!

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...