Startuje "Ósemka Holedna"!

Obrazek posta

Czy czytanie jest rozrywką?

Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich, zatem ruszamy z #osmekaHoldena:

Nie ma złych odpowiedzi, ale pytania bywają… głupie. Te, które zadałem, są... po prostu szkolne. Niczego nie muszę tłumaczyć, a jednak chcę:
Przed laty była „Siódemka Holdena. Wtedy też pytania były proste jak cep, ale kwestionariusze czytało bardzo wiele osób.

Mamy problem z przyswajaniem treści złożonych, powikłanych, ukrytych…
Sensem „Ósemki Holdenanie ma być mądrzenie się, ale poznawanie Ludzi Literatury. Nie „człeków” niedostępnych, lecz podobnych do nas.
Oni przed "włączeniem wody na kawę" nie hamletyzują. Nie wołają też rozpaczliwie: „mieć czy być”?
Poznajcie zatem ludzi z krwi i kości. Normalnych w swojej „nienormalności”.
Pytania – za jakiś czas (pewnie) ulegną zmianie – teraz, jako pierwszy odpowiada na nie Krzysztof Cieślik. Tłumacz, krytyk literacki, poeta i… awanturnik :)

 

 

1. Piszę, czytam, wydaję – tłumaczę – redaguję... bo:

Na niczym innym się nie znam, niczego innego nie umiem. Ale z literami umiem wszystko.

2. Najlepsze polskie wydawnictwo/a? (maksymalnie trzy oficyny)

Cztery: ArtRage, Czarne, Filtry, Cyranka.

3. Nazwisko tłumacza ma dla mnie znaczenie?!

Kluczowe. Są nazwiska, które mnie przyciągają, i takie, które zniechęcają. Więcej tych pierwszych. Znam przynajmniej kilkudziesięcioro wspaniałych współczesnych tłumaczy i tłumaczek.

4. Papier czy e-book?

Zależy kiedy. Ale częściej czytnik, bo czytam głównie rzeczy, których nie ma jeszcze po polsku.

5. Polacy nadal czytają niewiele, bo...?

Bo są niedouczonymi przygłupami; brzmi odpowiedź najprostsza i popularna wciąż niestety. Ale tak naprawdę czytają niewiele, bo nie mają czasu, są przepracowani i niespecjalnie majętni. Czytanie to nie jest podstawowa rozrywka, to rozrywka, która wymaga siły, czasu, świeżej głowy, nawyku. Sam wybieram serial, gdy jestem zmęczony. A ponieważ jestem Polakiem, też jestem przepracowany.

6. Nowości czy klasyka?

Wszystko. Czytam i przeglądam coś stale. Szukam rzeczy do ArtRage’a, ale też czytam nowości, które się u nas ukazują. Uwielbiam szukać, odnajdywać mało znanych pisarzy, ale i stawiać na swoich pewniaków.

7. Moi władcy duszy?

Mogę wymienić sto nazwisk z uzasadnieniem. Wymienię trzy, po jednym z każdego stulecia. XIX wiek – Stendhal. XX wiek – Mario Vargas Llosa. XXI wiek – Javier Marias. Każdy z nich zrobił w literaturze coś nowego, nawet jeśli nie całkiem przełomowego. Stendhal w pewnym ujęciu jest dla mnie prekursorem postmoderny, MVL najlepiej wykorzystał technikę strumienia świadomości, a Marias to mistrz analizy ludzkich motywacji. Kocham tę trójkę, przy tym każdego z nich wspaniale się czyta (co odróżnia ich od niektórych klasyków).

8. Poezja czy kryminał?

Poezja. Nie czytam kryminałów, nie widzę większego sensu. Chyba że są świetnie napisane.

 


Krzysztof Cieślik.

Tłumacz, krytyk literacki, poeta. Na stałe związany z „Plusem Minusem” i „Dwutygodnikiem”, przez dziewięć lat recenzował książki w „Polityce". Doktorat poświęcił Norwidowi i antropologii ewolucjonistycznej. W tym roku nakładem Domu Literatury w Łodzi ukazał się podwójny zbiór jego wierszy „new sincerity / zapiski z późnego kapitalizmu”, pracuje nad przekładem prozy laureata National Book Award Phila Klaya. Do tej pory przełożył szereg pozycji z zakresu literatury pięknej i literatury faktu, m.in. powieści Paula Bowlesa, Jonathana Safrana Foera, Hariego Kunzru, Douglasa Stuarta.

Fot. Robert Gardziński

ośmekaHoldena BooksJarkaHoldena kwestionariusz Ludzie Literatury Krzysztof Cieślik patroni

Zobacz również

Bierut marudzący...
Wioletta Greg od serca!
Eksplozja czy niewybuch?!

Komentarze (2)

Trwa ładowanie...