Rzeźzin - Łukaszowa recenzja

Obrazek posta

Powiem Wam szczerze - nie przepadam za gore. Dlatego akcja promocyjna jakoś mnie nie przekonała pierwotnie do wsparcia tego projektu. ALE przecież lubię horror, a wciąż jest go tak mało na naszym rynku. Poznałem też redaktorów - Tomxyz i Zvyrke - naprawdę fajni ludzie. No i ta limitowana okładka pana Dukiewicza - dla mnie genialna. No i tak ostatecznie zakupiłem Rzeźzina wraz z Nekrozinem.

No i muszę powiedzieć, że pozytywnie się zaskoczyłem. Co prawda jest gore zwłaszcza w komiksach ilustrowanych przez Zvyrke - są dwa. Jeden do scenariusza Tomasza Kontnego - Guz i jeden autorski - Pokaż kotku, co masz w środku. Guz jest naprawdę fajny, niepokojący. Świetnie otwiera tą antologię. Tomasz pokazuje jaki jest elastyczny. Potrafi zrobić historię pod każdego. W tym samym czasie pokazał się Prywaciarz, zeszyt zrobiony z Kubą Babczyńskim, gdzie czuje się klimat świata Wyspy szyszek. Tak i w Guzie Tomasz zrobił historię idealną dla Zvyrke.

Kolejna historia, która mi się spodobała to Spidermaus Przemka Jachnika. Najbardziej “creeperska” historyjka z tej antologii. Połączenie czegoś co ma być słodkie i ładne z elementami horroru świetnie się tu sprawdziło.

No i kolejna historia, która zrobiła na mnie wrażenie to Dzień operacji przegrody nosowej autorstwa Zealot. Teoretycznie prosta historia, ale w takim Kafkowskim? klimacie.

W samej antologii znajdziecie więcej dobra. Przekrój ilustratorów/rysowników/artystów jest naprawdę nieźle urozmaicony. Na końcu mamy jeszcze galerię ilustracji - bardzo fajne od Tomxyz. Są też krótkie wypowiedzi autorów na temat horroru i notka od redakcji.

No i jest jeszcze Nekrozin. Moim zdaniem sam w sobie mógłby pokazywać się cyklicznie. Jest to gazetka, gdzie artykuły nawiązują do historii z Rzeźzina. Ale też zawiera przeróżne dodatki okraszone czarnym humorem. Zwłaszcza nekrologi wspierających bardzo mnie rozbawiły. Ten złośliwy humorek zaskakuje kreatywnością.

Zachęcam, jeśli się zastanawialiście, wahaliście się, lubicie horror - myślę, że warto. Samego gore nie ma tu aż tyle, a są naprawdę fajne horrorowe historyjki. Polecam.

 

#antologia #komiks #horror

Zobacz również

Zwykła rutyna str 2
Zwykła rutyna str 3
Wolność albo śmierć - Łukaszowa recenzja

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...