Marzyłem o takim dniu jak ten od dobrych paru lat, by po prostu przyjść nad Morskie oko i po prostu pogapić się na góry.
Pójść w góry i nie iść na szczyt? Czemu nie. Tak wyglądał ten dzień, jak tylko dotarłem nad Morskie oko postanowiłem już nad nim zostać, przyznaje miałem jakiś plan na wyżej, ale coś mi nie grało tego dnia z pogodą, no i przypomniało mi się moje marzenie, które tego dnia spełniłem. Marzenie proste jak drut, a jednak dało mi wiele radości :)
Zapraszam na krótki film z tego dnia.
Trwa ładowanie...