Lżejszy typ cukrzycy - fakty i mity

Obrazek posta

Lżejszy typ cukrzycy... mit czy fakt?

Po raz kolejny musimy obalić mit - nie ma czegoś takiego jak lżejszy typ cukrzycy!

Cukrzyca to złożona choroba i stosując uproszczony model podziału cukrzycy na typ 1, typ 2 i cukrzycę ciążową musimy pamiętać, że w każdym stanie hiperglikemia jest stanem niepożądanym!

Osoby z cukrzycą typu 2 często używają sformułowania, że chorują na "lżejszy" typ cukrzycy tylko dlatego, że w modelu leczenia nie wprowadzono intensywnej terapii, a najczęściej monolekową terapię minimalnymi dawkami leku. Co często bywa źle odbierane przez pacjetnów, którzy sami podsumowują: "mam dopiero 500 mg do 3000 mg jeszcze daleko". 

Kuleje też edukacja w tym zakresie, bo często pacjent słyszy:

  • "proszę wprowadzić dietę" (ale jak to zrobić mając 60+ i nawyki silniejsze od siebie a poradni dietetycznych jak na lekarstwo),
  • "zwiększyć aktywność fizyczną" (ale jak to zrobić jak przez ostatnie 10-20 lat to życie było najczęściej na osi dom-praca-szkola-praca-dom?),
  • "proszę zażywać leki i zobaczymy za kilka miesięcy" - co w głowie pacjenta brzmi - to nie jest tak źle. 

Dlaczego nie ma czegoś takiego jak lżejsza cukrzyca?

Ponieważ wykazano toksyczne działanie hiperglikemii na tkanki, tzw. glukotoskyczność i związanej z tym pamięci metabolicznej (metabolic memory). Mianem tym określa się zjawisko przetrwania procesów patologicznych związanych ze zwiększeniem stresu oksydacyjnego oraz glikacji białek i lipidów komórkowych. Procesy te rozpoczynają się w następstwie działania hiperglikemii już na początku choroby i pamięć o nich zostaje zachowana nawet pomimo późniejszej poprawy metabolicznego wyrównania! Z medycznego na nasze, już pojedyczne stany hiperglikemii będą miały wpływ na nasze zdrowie, nawet jeśli później będziemy się trzymać w ryzach. Im częściej jesteśmy poza zakresem tym po prostu gorzej... 

Od kilku lat toczy się dyskusja w towarzystwach (w tym w PTD) na temat zmiany podejścia do leczenia CT2 i rozpoczęcia od maksymalnie możliwej intensyfikacji na samym początku i odejście od obecnej metody krok-po-kroku zwiększamy właśnie do metody krok-po-kroku zmniejszamy leki o ile pacjent stosuje się do niefarmokologicznych zaleceń i jest dobrze wyrównany. 

Rola „pamięci metabolicznej” w występowaniu powikłań naczyniowych dotyczy również dzieci! to nie jest tylko domena CT2 u osób 50+.

Dlaczego prowadzimy działania profilaktyczne i pozyskujemy finansowanie na ich prowadzenie?

Ponieważ długotrwała hiperglikemia przed rozpoznaniem cukrzycy może już we wczesnym okresie pozostawiać ślady w komórkach układu naczyniowego i narządów docelowych, przyczyniając się do rozwoju powikłań cukrzycy w przyszłości!

Wiele pacjetnów ma powikłania cukrzycowe nawet przy względnie wyrównanych cukrach, co potenguje frustracje związaną z chorobą.

Pierwszy okres choroby w dużym stopniu decyduje o dalszych losach chorego i o rozwoju przewlekłych powikłań, ale bez badań przesiewowych ciężko ten stan wykryć. 

Wpłacając darowiznę na nasze konto z dopiskiem darowizna na działalność statutową, robiąc zakupy on-line na platformie FaniMani oraz zostając Patronem możecie pomóc zebrać nam środki na kolejne badania przesiewowe, bo #szukamyzaginionegomiliona cały czas :)

Pozdrawiamy
Fundacja

Zobacz również

Rozpoczynamy
Dlaczego sama wiedza to za mało?
Samokontrola - cz. I

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...