Pałac w Kościelnikach Górnych(Ober Steinkirch) powstał w latach 1866–1867
położony na trasie Lubań-Leśna
Ostatnimi właścicielami majątku Ober Steinkirch była rodzina von Carnap.
Bajkowa sceneria, jesienna aura, która wciąż zachwyca, aczkolwiek przemijający czas nie pozwala zbytnio długo cieszyć oko. Po II wojnie światowej, pałac trafił pod skrzydła PGR. I to był w zasadzie najlepszy okres istnienia obiektu. Mieściły się tam mieszkania. Do tej pory ludzie wypowiadają się o tym miejscu z sentymentem. Miło wspominają tamte czasy. Zresztą ja również miło wspominam, odwiedzając moją rodzinę, która mieszka nieopodal pałacu. Od 2004 roku pałac zyskał prywatnego właściciela, który mówił i obiecywał dużo, a wyszło jak zwykle, czyli gruszki na wierzbie. Pałac zamiast odzyskać swój blask, popadał jeszcze w większą ruinę.
Prace remontowe zostały przerwane przez Kierownika Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Jeleniej Górze, zarzucającego właścicielowi, że od maja 2008 r. „na terenie kompleksu pałacowego będąc zobowiązany do uzyskania w drodze decyzji zezwolenia na przeprowadzenie prac remontowych na terenie pałacu (…) dokonał prac remontowych polegających na zbijaniu tynków, odkrywaniu posadzek, zdemontowaniu boazerii stolarki drzwiowej i okiennej, wyburzaniu ścianek działowych i wybudowaniu nowych, demontażem wszelkiego rodzaju instalacji, demontażu podsufitek na poddaszu”
I tak w zupełności jest realnie w środku, obiekt wygląda jakby ktoś zrzucił tam bombę, a najgorszy fakt jest taki, że odwiedzając pałac rok temu, była jeszcze możliwość wejścia na górę na pierwsze piętro, w tym roku niestety nie.
Zniszczony dach , warunki atmosferyczne , zapadające się stropy piętra i dachu, dla własnego bezpieczeństwa lepiej tam nie wchodzić.
Z dokumentacji jaką tam pozostawił prywatny właściciel, która błąkała się wśród sterty gruzu w przypałacowym Parku, wniosek wysuwam tylko jeden- podstawiony właściciel. Co było jeszcze tak cennego na terenie pałacu, że do tego stopnia musiał dokonać, aż takiej dewastacji? Dlaczego nikt nie zabezpieczył dokumentów, które tam pozostały na miejscu? Ot ciekawostka...
Dziewczyna z Lasu
Trwa ładowanie...