Dziesiąty już odcinek filmów ze szlifowania i z tej okazji praca trochę trudniejsza niż te, które przedstawiałem dotychczas. Profesjonalni szlifierze kamieni szlachetnych wyróżniają trzy rodzaje szlifów. 1- fasetowy - czyli składający się z dużej ilości małych płaskich powierzchni (czyli faset, fasetek) ustawionych względem siebie pod takim kątem, żeby wydobyć z kamienia jak najwięcej odbitego w jego wnętrzu światła, najtrudniejszy i najczęściej używany przy kamieniach o dużej przezroczystości i wartości jak brylanty, rubiny, szafiry czy szmaragdy. 2- kaboszon - czyli szlif gładki, bez faset i na ogół w formie mniej lub bardziej wypukłej stosowany najczęściej i we wszystkich kamieniach kolorowych. 3- wolna forma - czyli szlif również gładki z tą jednak różnicą, że w tym przypadku główny nacisk położony jest na pozostawienie możliwie jak najwięcej z pierwotnego, naturalnego kształtu w jakim dany okaz został znaleziony. Ogólnie stosowany w przypadkach, w których pocięcie znalezionego okazu na mniejsze, symetryczne kawałki skutkowałoby znacznym obniżeniem wartości uzyskanych w ten sposób klejnotów. Najczęściej stosowany w przypadku opali, ale zdarzają się i rubiny, spinele czy szmaragdy tak szlifowane.
Dzisiejszy bursztyn będzie szlifowany właśnie tą ostatnią metodą. Nie jest to szlif tak skomplikowany i pracochłonny jak fasetowy, ale też wymaga znacznie więcej doświadczenia i wyobraźni niż prosty kaboszon. A ponieważ bursztyny przychodzą do nas w tak ciekawych i pięknych formach, to też jest to moja ulubiona metoda na odsłonięcie piękna jakie potrafią skrywać w środku. Film z całego procesu już się znajduje na kanale, ale można go również obejrzeć tutaj, klikając w obrazek poniżej. Serdecznie zapraszam :)
Trwa ładowanie...