1. Pierwszy dzień pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę przypadł na tłusty czwartek. Tę wojnę zaczęła właściwie aneksja Krymu w 2014 r., ale my zbudziliśmy się z nią 24 lutego 2022 r. rano. Warto spojrzeć na miniony rok oczami ukraińskiej dziennikarki Krystyny Garbicz, „ambasadorki” Ukrainy w Polsce, która „zapomniała już, jak się spokojne śpi”: https://oko.press/moj-rok-wojny-zapomnialam-jak-sie-spokojnie-spi. Dramat wojny uzmysławia też rozmowa z ukraińską prawniczką, obrończynią praw człowieka Ołeksandrą Matwijczuk z Ukraińskiego Centrum Wolności Obywatelskich – laureata Pokojowej Nagrody Nobla 2022 r., organizacji zajmującej się m.in. dokumentowaniem zbrodni wojennych na Ukrainie. https://www.rmf24.pl/raporty/raport-nagrody-nobla/2022/news-pokojowa-nagroda-nobla-2022-przyznana-trzech-laureatow/podglad-wydruku,nId,6332742. Rosjanie wykorzystują zbrodnie wojenne jako metodę prowadzenia wojny. Celowo zadają ból ludności cywilnej, aby złamać opór i zająć kraj. Skala okrucieństwa jest ogromna. „Nigdy nie zapomnę kobiety, której wyjęto oko łyżką. Wydawało mi się, że jestem przygotowana na trudne historie. Ale po 24 lutego 2022 r. okazało się, że tak nie jest, nie byłam gotowa. Nie można być przygotowanym na taki poziom brutalności” - wspomina Ołeksandra Matwijczuk. https://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukrainska-noblistka-o-prawdziwym-strachu-putina-wcale-nie-chodzi-o-nato/2j9t45w?utm_source=wiadomosci.onet.pl_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2 Prawnym i społecznym aspektom inwazji Rosji na Ukrainę, w rok po jej rozpoczęciu, poświęcony został też webinar poprowadzony przez prof. Adama Bodnara z udziałem prof. Pawła Wilińskiego, sędziego SN (Izba Karna) oraz Anny Dąbrowskiej - prezeski Stowarzyszenia Homo Faber, działaczki społecznej z Lublina, niezmiernie zaangażowanej m.in. w niesienie pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Rozmówcy odpowiedzieli na różne pytania, w tym: Jakie są najważniejsze doświadczenia zdobyte w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę? Jakie były źródła sukcesu w pomocy na rzecz uchodźców z Ukrainy? Czy jest szansa na odpowiedzialność za zbrodnie wojenne popełnione przez Rosję? Jak kształtuje się polityka międzynarodowa w zakresie utworzenia specjalnego trybunału? Czy wojna w Ukrainie ma szansę przełamać nastroje ksenofobiczne i nacjonalistyczne, które były obecne w polsko-ukraińskich relacjach przed 2022 r.? Dlaczego pomoc na rzecz uchodźców jest trudniejsza na drugim etapie, kiedy nie ma już tak wielkich emocji i jak można przezwyciężać tego typu bariery? https://www.youtube.com/watch?v=aBDbE3Jok8s
2. Ostatni tydzień upłynął też pod znakiem ważnych wydarzeń politycznych z udziałem prezydenta USA Joe Bidena. Pierwsza od 15 lat wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych na Ukrainie odbyła się 20 lutego w trakcie wznowionej rosyjskiej ofensywy. Prezydent udał się pociągiem z Przemyśla do Kijowa w szczególnym i symbolicznym dla Ukrainy dniu Bohaterów Niebiańskiej Sotni, święcie upamiętniającym poległych na proeuropejskim Majdanie w 2014 roku. Wizyta prezydenta USA w strefie wojny miała wymiar symboliczny https://oko.press/joe-biden-w-kijowie-czego-sie-spodziewac-na-zywo; na temat jej znaczenia wypowiedział się m.in. Eugeniusz Smolar, analityk Centrum Stosunków Międzynarodowych w rozmowie z Marią Pankowską z OKO.press https://oko.press/putin-musi-byc-rozwscieczony-biden-ta-wizyta-upokorzyl-rosje-smolar-dla-oko-press. W dniach 17-19 lutego odbyła się natomiast coroczna Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa, której jednym z głównych tematów była sytuacja na Ukrainie. Reprezentująca USA wiceprezydent Kamala Harris oświadczyła w wystąpieniu, że Stany Zjednoczone formalnie potwierdziły fakt popełnienia przez Rosję zbrodni przeciw ludzkości na Ukrainie, i zadeklarowała pociągniecie ich sprawców do odpowiedzialności.
3. Po wizycie na Ukrainie Biden powrócił do Polski 20 lutego. Oficjalny program polityczny jego wizyty w Warszawie rozpoczął się 21 lutego. Tego dnia prezydent USA rozmawiał z prezydentem RP Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawieckim i przewodniczył amerykańskiej delegacji podczas rozmów plenarnych. Spotkał się także z przebywającą w Polsce prezydent Mołdawii Maią Sandu. Następnie wygłosił publiczne przemówienie przed Arkadami Kubickiego, gdzie spotkał się z przedstawicielami opozycji – marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim i przewodniczącym Platformy Obywatelskiej Donaldem Tuskiem. 22 lutego Biden rozmawiał z pracownikami ambasady USA w Warszawie (gdzie pracuje także część personelu ewakuowanej ambasady w Kijowie) i uczestniczył w nadzwyczajnym szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki (B9 - Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech, Słowacji, Rumunii, Bułgarii i Węgier), w którym udział wziął także sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. W publicznym wystąpieniu w Warszawie prezydent USA skupił się na podkreśleniu jedności wspólnoty transatlantyckiej, w tym NATO, jaką udało się zbudować po rosyjskiej agresji na Ukrainę https://www.youtube.com/watch?v=cik4k4UEe6g. Zaznaczył, że systemy demokratyczne mają przewagę nad autorytarnymi rządami Putina i przywódców innych państw, co stanowiło kontynuację jego przemówienia wygłoszonego w Warszawie w marcu 2022 r. w Warszawie https://www.youtube.com/watch?v=t0FuMQKDtMA. Za wyraz polityki USA w zakresie wzmacniania demokracji w Europie należy uznać odniesienie do Mołdawii i zwrócenie uwagi na wyznaczenie ścieżki jej akcesji do Unii Europejskiej, a także zasygnalizowanie wsparcia dla opozycji i społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi. W ten sposób Biden potwierdził, że tradycyjny cel polityki zagranicznej USA, czyli rozszerzanie UE i NATO o wszystkie kraje, które tego chcą, dotyczy także państw powstałych po rozpadzie ZSRR. Warto zapamiętać jedno z przesłań wygłoszonych przez prezydenta Joe Bidena, że „Apetytu autokraty nie da się ułagodzić. Trzeba się mu przeciwstawić. Autokraci rozumieją tylko jedno słowo: »nie«, »nie«, »nie« (…) Nie, nie zabierzesz mojego kraju. Nie, nie weźmiesz mojej wolności. Nie, nie zabierzesz mojej przyszłości”. https://oko.press/przemowienie-joe-bidena-w-warszawie-slowo-w-slowo. 21 lutego przemówienie wygłosił tez Putin, racząc słuchaczy przekazywanymi od dawna kłamstwami https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/przemowienie-putina-atakuje-zachod-i-nazistowski-rezim-w-kijowie/vn3xr6k. Różnice w komentowanych przemówieniach prezydentów USA i Federacji Rosyjskiej celnie skomentowała Anne Applebaum, pisząc o „nadziei Bidena i kłamstwach Putina” https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,29490589,nadzieja-bidena-i-klamstwa-putina.html . W podobnym duchu wypowiedział się też Adam Michnik w rocznicę napaści Rosji na Ukrainę : „To nie jest wojna narodu rosyjskiego z narodem ukraińskim. To jest wojna putinowskiej autokracji imperialnej, morderczej, zbrodniczej, z ukraińską demokracją, której celem zasadniczym jest dołączenie do struktur demokratycznych Unii Europejskiej i w tym sensie jest to wojna naszego świata ze światem nam wrogim. (…) My, Polacy, dobrze znamy te sztuczki wielkorosyjskiego imperializmu, sowieckiego imperializmu i putinowskiego zakłamanego imperializmu w stosunku do krajów bałtyckich, do Polski, do Czech, do Słowacji, do Węgier. Pamiętamy te wszystkie imperialne napaści, które zawsze polegały najpierw na wielkim kłamstwie, że to nie jest agresywna napaść, tylko że to jest interwencja, która ma służyć obronie praw społecznych, narodowych, ludzkich, czy to w Polsce w 1939 roku, jak wkroczyła armia hitlerowska, co się nazywało obroną praw mniejszości niemieckiej. Jak wkroczyła armia stalinowska, to się nazywało obroną ludności białoruskiej czy ukraińskiej. (…) Trzymajmy dzisiaj swoje serca przy Ukraińcach. Wojna Ukraińców o ich wolność jest też wojną o naszą wolność”. https://wyborcza.pl/7,82983,29482389,adam-michnik-wojna-w-ukrainie-to-nie-jest-wojna-narodu.html
4. Komentując wydarzenia tygodnia, w tym prezydenckie przemówienia, nie sposób pominąć „najważniejszego przemówienia Wołodymyra Zełenskiego, które było zarazem przemówieniem najkrótszym. Trwało około trzydziestu dwóch sekund, a wygłosił je trzydzieści osiem godzin po tym, jak Rosja rozpoczęła niesprowokowaną pełnowymiarowa wojnę przeciwko jego krajowi. Zełenski, w ubraniu w kolorze khaki, sfilmował siebie telefonem przed budynkiem administracji państwowej. Za plecami miał kilku przedstawicieli swojej ekipy rządzącej. <<Dobry wieczór wszystkim – zaczął. – Jesteśmy tu. Są tu nasi żołnierze. Jest tu nasze społeczeństwo obywatelskie. Bronimy naszej niepodległości. I od tej pory zawsze tak będzie>>”. Gdy zaś „po najeździe Putina przedstawiciele amerykańskich władz zaproponowali Zełenskiemu ewakuację drogą powietrzną, miał dla nich zwięzłą odpowiedź: >>Nie potrzebuję podwózki, tylko amunicji<<. Jego słowa natychmiast zyskały popularność, podobnie jak słowa ukraińskich obrońców malutkiej Wyspy Wężowej na Morzu Czarnym, którzy na wezwanie ze strony rosyjskiego okrętu do kapitulacji, odpowiedzieli: >>Rosyjski okręcie wojenny, idź w ch…j<<. Prosta retoryka Zełenskiego uwydatniła diametralną różnicę między stronami wojny. Krótkie, ciepłe słowo tut – w tym pierwszym, półminutowym nagraniu powtórzone dziewięć razy – kojarzyło się z otuchą, jakiej rodzic może dodawać wystraszonemu dziecku, którego dom stał się celem napaści. Nie bez znaczenia był tez sposób wykorzystania przez Zełeńskiego technologii. Podczas gdy Putin to pomylony dyktator, który przemawia do swych poddanych zza wysokich murów Kremla, Zełenski stanął ramię w ramię ze swoim ludem. Wrzucając do internetu samodzielnie nakręcony filmik, Zełenski pokazał się jako zwykły człowiek, integralna część sieci społecznej, jaką jest Ukraina”. – fragmenty pochodzą z książki cegiełki, pt. „Przesłanie z Ukrainy” - zbioru przemówień Wołodymyra Zełenskiego z czasu wojny, osobiście przez niego wybranych, aby opowiedzieć historię narodu ukraińskiego. Cały dochód z książki trafi na konto inicjatywy United24, stworzonej przez prezydenta w celu zebrania funduszy na pomoc Ukrainie. Na temat fenomenu przemówień Wołodymyra Zełenskiego rozmawiała w TOK.FM red. Agnieszka Lichnerowicz z dr Pawłem Dobrosielskim, kulturoznawcą i filozofem. https://audycje.tokfm.pl/podcast/136210,-Nowy-idealizm-analiza-przemowien-Zelenskiego. Wojna na Ukrainie to pierwszy konflikt militarny, który toczy się również na pełną skalę w cyberprzestrzeni – mówi dr hab. Robert Ratajczyk z Uniwersytetu Śląskiego, który zajmuje się współczesną propagandą i komunikacją międzynarodową. Twierdzi, że Ukraina wzorowo odrobiła lekcję komunikacji strategicznej: https://www.newsweek.pl/swiat/365-dni-wojny-w-ukrainie-propagandowa-wojne-z-rosja-ukraina-wygrala-juz-na-samym/yk59tk6.
5. W podsumowaniu tego newslettera pragnę polecić Państwu rozmowę z prof. Tadeuszem Gadaczem, filozofem i religioznawcą, uczniem prof. ks. Józefa Tischnera, którą na antenie Radia Kraków przeprowadził Tomasz Marek, z wykształcenia prawnik a z zamiłowania radiowiec, rysownik i ilustrator. W rocznicę rosyjskiej napaści na Ukrainę, w obliczu dramatu, jaki niesie ze sobą ta inwazja, pan profesor uzmysławia nam, że: „Musimy odrobić lekcję z XX wieku, a także z tego, co dzieje się dzisiaj. Ukraińcom zaś podziękować za to, że to zło zatrzymali na własnych piersiach”. Słowo „człowiek – nie brzmi dumnie, humanizm umarł”. Dlatego : „Musimy na nowo się przemyśleć” – apeluje, wskazując, że „wydarzenia wojenne nas do tego skłaniają”. Konieczne jest jednak kierowanie się „etyką myślenia” i spowodowanie, aby po Ukrainie zaczął się nowy wiek, wiek „DOBROMYŚLNOŚCI”. Niezbędne jest uzmysłowienie sobie między innymi tego, że : "My musimy być ludźmi rozumnymi, czyli empatycznymi. Szczęśliwie w języku polskim słowo »rozum« ma ten sam przedrostek, co »rozmowa«, »rozumienie« i »rozwaga«. Człowiek rozumny to jest ten, który potrafi rozmawiać innymi, potrafi zrozumieć ich położenie i sytuację, w końcu potrafi wczuć się w to położenie po to, by podejmować rozważne decyzje.”; „Intelekt jest siłą, która zarówno może czynić dobro jak i być siłą niszczycielską […] Grecy pojmowali edukację nie, jako wyłącznie przekaz wiedzy, tylko jako »educere« - czyli podawanie ręki. Jak mówił Sokrates: nauczyciel jest tym, który podaje rękę po to, by wyprowadzić ucznia z ideologii, błędnych przekonań, złudzeń na drogę myślenia. Może wypowiadam się naiwnie ale mam wrażenie, że narody które myślą i czytają nie są skłonne do wojen. Obok uzbrojenia militarnego najwyższy czas zacząć zbroić się umysłowo.”; „Dzisiaj kultura i religia zablokowały nam altruizm. W przeciwieństwie do zwierząt, które w sytuacji zagrożenia życia potrafią się ratować międzygatunkowo, my jesteśmy zdolni do mordu w imię tego, że mamy lepszy mit.” Zachęcam Państwa do wysłuchania tej rozmowy i do starań na rzecz wejścia w wiek „DOBROMYŚLNOŚCI”. On nie wydarzy się bez naszej empatii. https://www.radiokrakow.pl/aktualnosci/kultura/gadacz-humanizm-umarl-o-czlowieczenstwie-w-rocznice-rosyjskiej-napasci
Redakcja newslettera: adw. Beata Czechowicz
Trwa ładowanie...