Bohun w Fundacji KORD

Obrazek posta

#Bohun w @Fundacjakord.

Pojawił się apel pojawili się dobrzy ludzie:

„Kochani, jest sprawa. Ważna sprawa.

Kobieta, która ratując życie, uciekła z ogarniętej wojną Ukrainy, nawet w tej niedoli pochyliła się nad innym nieszczęściem.

Przygarnęła młodego kotka, który głodny błąkał się po ulicach.

Kocurek ma około roku, jest już zadbany, odkarmiony i bardzo proludzki.

Niestety jego tymczasowa opiekunka wraca do swojej ojczyzny, a tam ... wiadomo,  ludziom jest bardzo ciężko, a zwierzęta głodują i giną.

Szukamy domu, choćby tymczasowego, który mógłby chłopaka przygarnąć do czasu znalezienia mu stałego lokum.

Kotek mieszka z innym kotem i dogadują się bez problemów, więc mile widziane towarzystwo innego kota w podobnym wieku.

Kontakt tu albo przez wiadomości prywatne. Kiciuś jest w Kartuzach, ale transport się da załatwić.” Magda Topińska

Na szczęście na odzew nie trzeba było długo czekać.

Bohun jeszcze wczoraj odbył podróż z Kartuz przez Warszawę (stąd wizyta w fundacji #KORD - stacja przesiadkowa) do Radomia gdzie, miejmy nadzieję, znalazł docelowo swój spokojny dom🤞🤞🤞

bohun tourdekonstytucja głosujęnapolskę patronitdk

Zobacz również

Kulisy nagrania z Wiktorem Zborowskim
Newsletter o państwie i prawie [nr 5]
Krzysztof Głuchowski o spektaklu "1989"

Komentarze (1)

Trwa ładowanie...