Wczoraj odwiedziłem imprezę Pixel Heaven i dzięki Fundacji Fantastyki Naukowej mogłem porozmawiać wraz z Grzegorzem Czapskim o Star Citizenie. Wyobrażacie sobie? Czterdzieści pięć minut tylko o tej grze! Oczywiście to za mało. Dużo za mało. Ale wreszcie ktoś poważnie o dziele Chrisa Robertsa / Cloud Imperium Games mówił.
Dzisiaj też odwiedzę Pixel Heaven i tym razem, o godzinie 13.45 będę, wraz z innymi panelistami, mówił o przyszłości literatury i gier:
Wystąpienia są nagrywane dość dobrym sprzętem, używamy mikrofonów, więc dźwięk też powinien być niezły. Jak tylko się dowiem, kiedy i jak będzie można obejrzeć nagrania, dam Wam znać.
Tymczasem mamy sobotę, spróbujmy, w miarę możliwości, doładować tak zwane akumulatory (mnie przydałby się nowy, bo ze starego coś chyba wyciekło ;)).
W tym tygodniu wreszcie wymieniłem opony w samochodzie, udało się naprawić klimatyzację w onym, w przyszłym jeszcze dwie rzeczy do załatwienia - zareklamować progresywne okulary, zakupione przeze mnie ze trzy miesiące temu - w dali prawym okiem wszystkie piony widzę podwójnie, niestety. Widziałem to od razu, ale wciąż nie było kiedy się tym zająć.
Jaka jest druga sprawa? Cholera, zapomniałem. W każdym razie jak się z tego wygrzebię, wrócę do przerwanych kontaktów (odezwała się do mnie dwójka bardzo ciekawych ludzi, może będzie z tego coś interesującego) i oczywiście do pisania "Orła Białego 3". Obawiam się, że w tej odsłonie absurdu i jazdy po krawędzi będzie większe natężenie niż dotychczas, więc jeśli myślicie, że widzieliście już wszystko, szykujcie się na "aaaapokalipsę" treści. Jeśli mnie nie wsadzą do więzienia po tym, co tam napiszę, jeśli mnie nie "skancelują", jeśli nie obrzucą mojego domu jajami, to znaczy, że wolność słowa wciąż jeszcze istnieje :)
Widzimy się na Pixel Heaven, tak?
Ściskam!
Trwa ładowanie...