Czy taka zabawa może „zepsuć” chłopca? Kiedy w końcu zrozumiemy, że zabawa lalkami uczy wszystkie dzieci empatii i dbania o innych?
Dlaczego robić coś „jak dziewczyna” to nadal największa obelga? Czemu już kilkuletni chłopcy mają poczucie, że bycie dziewczyną to coś gorszego?
Dlaczego dorośli romantyzując dziecięce relacje sprawiają, że dziewczyńsko-chłopięca przyjaźń jest tak trudna? Dziewczynki i chłopcy chcą i potrzebują przyjaźnić się bez komentarzy typu „jaka fajna z nich para”!
Czy na pewno chłopców już od małego należy „hartować” do roli silnych i twardych mężczyzn, a dziewczynki nadmiernie chronić i warunkować lękiem?
Dlaczego zarówno dziewczynki jak i chłopcy są oceniani głównie przez pryzmat wyglądu? Czy na pewno chłopcy powinni „tłumaczyć się” z długich włosów, a dziewczynki z „za krótkich” spódniczek?
Dlaczego oczekujemy od dzieci, że będą „grzeczne”? Czy na pewno chcemy kształtować w nich posłuszeństwo, zamiast niezależności i krytycznego myślenia?
Co to znaczy być „prawdziwym” chłopakiem i dziewczyną „z klasą”? I czy dzieci potrzebują dziś tych ograniczających i niewiele znaczących etykietek?
Dość pogłębiania różnic między dziewczynkami i chłopcami!
Czas skończyć z chłopięcym treningiem męskości i dziewczęcym treningiem uległości.
Czas zrozumieć, że emocje, kolory, zabawki, aktywności, ubrania, zainteresowania nie mają płci!
Dziewczynki i chłopcy mają takie samo prawo do doświadczania siebie i świata po swojemu.
Dzieci nie muszą wybierać między byciem różową lub niebieską etykietą. Pozwólmy im decydować kim chcą być.
Zaangażowanie rodziców jest niezbędne, aby dzieci dorastały z poczuciem własnej wartości oraz pewnością, że mogą być takie jakie chcą być.
Trwa ładowanie...