Cisza...

Obrazek posta

Strona autora                                                   Blog (translate)

 

Szła cisza przez miasto

Szukała bratniej duszy

Wokół gwarno i ciasno

Wszystko neonami kusi.

 

Gdzieś tu Miłość się skryła

Z cienia wyjść się boi

Ta z marzeń ciszy jedyna

Ciągle tylko fochy stroi.

 

Cisza zbrojna nadzieją

Ufna w serca kochanie

Dobre wiatry powieją

Gdy ich rozłąka ustanie

 

 

Więc cisza głośno krzyczy

Ta cisza to dusz wołanie

Zakochane serce usłyszy

I odpowie na wezwanie

 

» pour ceux qui cherchent encore

et ils ont toujours un cœur vivant «

poezja wiersz liryka miasto cisza miłość

Zobacz również

Milczenie... a religia. [ Silence... and religion.]
U krzyża rozmowa... [ Talking at the cross...]
Jego ekscelencja «średnik»

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...