Uratowana Kredka, jest już bezpieczna i myślę, że nawet czuje, że odnalazła właśnie spokój. Kiedy tylko wylądowała na padoku, zdążyła się wytarzać i wyskakać. A jak wiadomo, koń wytarzany to koń szczęśliwy. Spodobała się zarówna nam, jak i kilku innym kopytnym, które nie ukrywały zainteresowania nią. Mam nadzieję, że szybko zaaklimatyzuje się w nowym miejscu i poczuje się szczęśliwa jak nigdy przedtem.💓🐎
Kochani, to Wasza zasługa, że Kredeczka żyje i może cieszyć się każdą kolejną chwilą. 🫶 Ogromnie Wam dziękujemy, to nie byłoby możliwe, gdyby nie Wy i wasze dobre serca. ❤️❤️❤️ Jesteście aniołami dla tych wszystkich skrzywdzonych zwierząt, które nie mają gdzie szukać pomocy.
Trwa ładowanie...