Po rozprawieniu się z ożywionymi kamieniami drużyna zagłębia się w starą, opuszczoną kopalnię krasnoludów licząc na to, że nic gorszego ich już nie spotka. Otoczenie okazuje się jednak być innego zdania, kiedy Yoru ignoruje wszystkie znaki ostrzegawcze i wchodzi dokładnie tam, gdzie nie powinien wchodzić.