Wczoraj, zgodnie z daną sobie (i Wam) obietnicą, zadzwoniłem do prezesa Rebisu i naparłem na niego z całym nieodpartym urokiem osobistym.
Powiedział, żebym przysłał mu tekst jeszcze raz (chodzi o "Orła Białego 3" oczywiście) oraz dał do zrozumienia, że on i dział sprzedaży wydawnictwa podejmą decyzję do piątku. Zatem w piątek dzwonię znowu.
Mam nadzieje, że moja rosnąca popularność (Astrofaza!), wzrastająca sprzedaż serii "Gamedec" oraz fakt, że Fani serii "Orzeł Biały" z pewnością zmobilizują się i wesprą sprzedaż, nakłonią szefostwo oficyny do podpisania stosownych umów, ponownego zajęcia się jedynką i dwójką oraz publikacji części trzeciej. Niełatwa to sprawa, ale z drugiej strony - wcale łatwa.
Byle się "Orzeł" zaczął ładnie sprzedawać.
Pomożecie?
Trwa ładowanie...