Nowy rok czas zacząć!

Obrazek posta

Nowy rok, nowe cele, nowe postanowienia! Od dziś będę się dzielić z Wami tym, czemu poświęcam większość swojego życia czyli sportem mażoretkowym "od kuchni". Na początek opowiem o tym, jak zaczynam rok 2019. A zaczynam nietypowo, bowiem w swoje 21. urodziny mam szansę na...

uzyskanie licencji sędziego! Już 4 stycznia wyjeżdżam w daleką, 700-kilometrową (pociągiem) podróż z Giżycka do Dobrzenia Wielkiego. To właśnie w tej niewielkiej miejscowości na Opolszczyźnie odbędzie się szkolenie dla instruktorów oraz kandydatów na sędziów Stowarzyszenia Mażoretek Polskich, Rozwoju Kultury i Sportu. Nie kończę jeszcze kariery mażoretki, bo nie spełniłam wszystkich swoich zamierzonych celów, ale powoli zmieniam rolę w świecie mażoretek i chcę spróbować czegoś nowego. 5 stycznia kończę 21 lat i właśnie tego dnia mogę osiągnąć coś, co jest wielkim zaszczytem, ale też odpowiedzialnością, a przede wszystkim marzeniem wielu aktywnych zawodniczek. Egzamin, który mnie czeka, nie należy do najłatwiejszych - co innego tworzyć choreografie zgodne z regulaminami, a co innego te regulaminy znać niemalże na pamięć i być w stanie wykorzystać je w ocenie startujących tancerzy. Wyłapywanie każdego najmniejszego błędu, czujnie oko, obiektywizm - to właśnie te umiejętności muszą nabyć kandydaci na sędziów. 

Oprócz egzaminu odbędzie się także szkolenie dla instruktorów, gdzie sędziowie międzynarodowi wskażą drogę trenerom, pokażą jak uczyć poszczególnych elementów i czym się kierować w prowadzeniu zespołu. To także bardzo ważne dla mnie kwestie, bowiem od października prowadzę własną grupę i chcę jak najlepiej przygotować ją do nadchodzących zawodów.

W 2019 roku nie planuję startu na Mistrzostwach Polski, natomiast jeżeli pojawi się możliwość wzięcia udziału w zawodach międzynarodowych, gdzie nie jest wymagana kwalifikacja z MP - z wielką radością wezmę udział. Poza tym, czeka wiele innych konkursów, gdzie będę próbować swoich sił. Jeszcze nie mam dość, jednak po tylu latach, a szczególnie ostatnim roku, bardzo wytężonej pracy ciało i psychika potrzebują odpoczynku. Wciąż marzę o tytule Mistrzyni Europy - w 2018 udało mi się wywalczyć dwa brązowe medale na arenie europejskiej, dlatego mocno wierzę w siebie i chcę się odpowiednio przygotować. 

 



Rok 2018 był dla mnie przełomowy pod względem osiągnięć oraz przebytych kilometrów. Mimo, iż nie miałam odpowiednich warunków do trenowania, wkładałam całe swoje serce w to, co robię i udało mi się spełnić marzenia, które na początku kariery wydawały się nierealne. 

Najważniejsze sukcesy to:
• tytuł II Wicemistrzyni Europy federacji EMA
• tytuł II Wicemistrzyni Europy federacji IAM
• srebrny i dwa brązowe medale Pucharu Świata "United Majorettes World Cup"
• 4 tytuły Mistrzyni Polski, w tym dwa obronione, jeden tytuł I Wicemistrzyni i jeden tytuł II Wicemistrzyni

Poza tym:
• założyłam swój własny zespół - pierwszy na Mazurach! Mam wspaniałą możliwość trenowania zdolnych, pracowitych i ambitnych dziewczynek w wieku 7-10 lat
• po raz pierwszy uczestniczyłam w zawodach jako VIP - pełniłam funkcję oficjalnej przedstawicielki Polski na Mistrzostwach Europy federacji EMA w Serbii
• wywalczyłam pierwszy dla Polski medal Mistrzostw Europy wśród solistek - zarówno w federacji IAM, jak i federacji EMA
• jako jedyna reprezentowałam Polskę na Pucharze Świata oraz Mistrzostwach Europy federacji EMA

Nowe kraje na mojej mażoretkowej mapie to:
• Chorwacja
• Włochy
• Serbia

Mam nadzieję, że rok 2019 także będzie pełen powodów do radości, satysfakcji i wzruszenia. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają - materialnie, finansowo i mentalnie - za to, że wciąż mam w sobie wystarczająco determinacji w dążeniu do celu. Oby i dla Was najbliższe 12 miesięcy było wspaniałe!

sport sport mażoretkowy taniec mażoretkowy mażoreki nastya nastya majorette puchar świata mistrzostwa europy mistrzostwa polski

Zobacz również

Zakręcony początek sezonu!
4 MEDALE PUCHARU ŚWIATA!!!

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...