Rozdajemy bursztyny za grudzień, styczeń i luty :)

Obrazek posta

Zima nam się kończy a bursztynem Neptun jakoś przesadnie nie sypnął. Od dłuższego czasu nawet Boreasz nie bardzo chce nas odwiedzać. Na szczęście w poprzednich sezonach bywało lepiej, więc jak przychodzi czas rozdawania bursztynów, to mam jeszcze zapasy, do których mogę sięgać ;) A dziś trochę tych bursztynków rozdam, bo nazbierało nam się losowań aż za trzy miesiące tym razem :)

Na pierwszy ogień pójdzie bursztynek z frakcji 2-5gram za miesiąc grudzień.

Bardzo ładna warstwowa forma naciekowa w pomarańczowej korze, która miała na tyle dużo szczęścia, że dotarła na nasze wybrzeże w całości. Bez uszkodzeń mechanicznych. Już pięknie łapie światło, a po niewielkim przystosowaniu może spokojnie stać się przyciągającym wzrok wisiorkiem :)

Na poniższym filmie został przedstawiony moment losowania...

a zwycięzcą zostaje Pan Maksymilian Baum. Serdecznie gratuluję :) I tutaj chciałbym napisać, że bursztyn zostanie do Pana wysłany pocztą, ale niestety cały czas jeszcze nie dostałem adresu do wysyłki od Pana. Może teraz da się Pan namówić :) Oczywiście poza ta nagrodą, czekają na Pana również prezenty świąteczne więc bardzo proszę o kontakt na priv (wojciechkurczewski@o2.pl) albo o wiadomość tutaj na Patronajcie :)

Jako drugi będziemy losować bursztyn z frakcji 5-10gram za grudzień.

Kształt prawie że regularnego prostokąta jest w naturze bardzo rzadko spotykany, ale tutaj nie ma żadnych wątpliwości, że jest to po prostu forma podkorowa, która w jakimś momencie swojej historii została z dwóch stron obłamana. I stało się to na tyle dawno, że bursztyn w całości (nawet na tych przełamach) pokryty jest jednolitą korą. Korą, pod którą z jednej strony kryje się (najprawdopodobniej) biały mat, a z drugiej lekko zielonkawa przezroczystość (co widać dopiero pod silnym światłem). Bardzo ciekawe i rzadko spotykane połączenie :)

Poniższy film przedstawia moment losowania...

w którym zwycięzcą zostaje Pan Witold Szkodziński. Serdecznie Gratuluję :)

Kolejny bursztyn z frakcji 2-5gram to już nagroda w loterii za styczeń.

Kolejna forma podkorowa, tym razem w czerwonej korze i tym razem dotrwała bezpiecznie do naszych czasów w kształcie tarczy, bądź grotu do strzały. Lekko wypukła z jednej strony więc bez większych trudności powinna dać się oszlifować. A w środku z jednej strony czekają do odkrycia jakieś drobne inkluzje roślinne. Prawdopodobnie pozostałości po przerastających ten bursztyn gałązkach :)

I znów, poniższy film przedstawia moment losowania...

a szczęśliwym zwycięzcą jest tym razem Pan Grzegorz Frankowski. Gratuluję serdecznie :)

Nagrodą w kolejnym, styczniowym losowaniu jest poniższy bursztyn z frakcji 5-10gram.

Kolejny bursztyn w czerwonej korze ale tym razem z naturalną dziurką (czyli tak zwany nadziak - bursztyny cenne i poszukiwane) dzięki której z łatwością będzie można zrobić z niego wisior. Pod tą czerwona korą kryje się z jednej strony całkowicie przezroczysta żywica, z drugiej zaś wzorzysty mat. Obydwie strony mają duży potencjał i mogą być bardzo malownicze po oszlifowaniu :) Choć gdybym to ja szlifował, na pewno jedną z nich zostawiłbym w stanie surowym.

I tak jak poprzednio, poniżej film z samego losowania...

a wygrywa tym razem Pan Łukasz Kaczmarek. Gratuluję serdecznie :)

Pozostały nam jeszcze losowania za luty. Z frakcji 2-5gram będziemy szukać nowego właściciela dla tego bursztynka...

...w pięknym soczystym kolorze lipowego miodu. Zaletą tego ułomka jakiejś większej całości jest fakt, że już teraz (bez szlifowania) można podziwiać jego ciekawe wnętrze. A znajdziemy tam i jakieś delikatne zachmurzenia, drobne rybie łuski i bąbelki. Wreszcie jakieś drobinki materii zatopione w tej żywicy od spodu. Więc już można postawić i podziwiać, ale do szlifowania również jest to ciekawy kandydat. To już wedle woli zwycięzcy tej loterii :)

Poniższy film przedstawia samo losowanie...

...które wygrywa Pan Mirosław Przygoda. Serdecznie Gratuluję :)

Nagrodą w losowaniu z frakcji 5-10gram za luty jest poniższy bursztyn...

...który swoją formą aż prosi się, żeby ozdobić czyjąś szyję :) I kolejny bursztyn w kolorze miodowym. Tym razem jednak jest to połączenie przezroczystości z wzorzystym matem. I znów obydwie strony zdają się mieć taki potencjał, że sam nie wiem, którą chciałbym wyeksponować bardziej. Na szczęście to już nie ja będę o tym decydował, czy jedną, czy drugą. a może obydwie?

Poniżej film z losowania oczywiście...

...którego zwycięzcą zostaje Pan Marek Sobociński. Serdecznie gratuluję :) Niestety od Pana również nie otrzymałem jeszcze adresu do wysyłki, więc znów nie mogę napisać, że bursztyn zostanie wysłany pocztą. To znaczy zostanie wysłany jak tylko mi Pan ten adres prześle na priv (wojciechkurczewski@o2.pl) albo w prywatnej wiadomości tutaj na Patronajcie :) A do tego czasu będzie sobie spokojnie czekał u mnie :)

I to już był ostatni bursztyn z losowania ale to jeszcze nie jest ostatni bursztyn jaki dziś rozdam. Tradycyjnie już, został nam do rozdania jeszcze prezent jubileuszowy :) Tym razem taka nagroda wędruje do Mirka Wdowiaka. Mirek wspiera nas aktywnie w dziale komentarzy swoją wiedzą na temat refulacji i reporterskimi relacjami z "pola boju" (czyli z plaży) już od dwóch lat. I właśnie z tego powodu przygotowałem dla Ciebie Mirku taką śliczną kropelkę :)

To jest bardzo ciekawa forma naciekowa, która z jednej strony (a może dwóch) musiała przylegać do drzewa natomiast z wierzchu odcisnęły się na niej jakieś gałązki pozostawiając ślad (prawie że) w postaci "hashtaga" dla jednych, a dla drugich (potrafiących czytać nuty) krzyżyka podwyższającego podstawowy dźwięk o pół tonu ;) Odcisk jest z całą pewnością pochodzenia naturalnego a pod korą w kolorze "whisky z colą" kryje się przezroczysty "kryształ" z jakimś drobnym zachmurzeniem i "wkładką" (co być może trochę widać na pierwszym zdjęciu). Czy ta "wkładka" dodatkowo posiada jakieś nóżki a być może również skrzydełka? Tego się w obecnym stanie stwierdzić nie da, bo bursztyn się za długo w morzu nie nabył i poza kilkoma zarysowaniami i drobnymi odpryskami jest cały w korze uniemożliwiającej dokładną inspekcję wnętrza. Więc rozwiązanie tej zagadki pozostaje po Twojej stronie Mirku :) Jeszcze raz dziękuję za to że jesteś z nami i mam nadzieję, że szlifowanie tego bursztynka sprawi Ci wiele przyjemności :)

I teraz to już wszystkie bursztyny na dziś :) Gdyby się tak nieszczęśliwie okazało, że gdzieś przez pomyłkę kogoś na liście do losowania nie uwzględniłem, a powinien tam się znaleźć, to z góry przepraszam i również bardzo proszę o kontakt w tej sprawie. Na pewno wspólnie wypracujemy jakieś satysfakcjonujące zadośćuczynienie :)

I to by było na tyle :) Zwycięzcom jeszcze raz gratuluję wygranych a wszystkim Patronom jeszcze raz dziękuję za to, że wspieracie naszą bursztynową społeczność i życzę szczęścia i powodzenia w następnych loteriach :)

Wszystkiego dobrego i pozdrawiam serdecznie :)

bursztyn bursztyny loteria giveaway

Zobacz również

Co z zachodu? Trójka z przodu :)
Kiedy bursztyn na plaży?
Ślicznota Łukasza :)

Komentarze (4)

Trwa ładowanie...