Zdaje się, że każde społeczeństwo musi raz na jakiś czas przeżyć w swojej historii fazę szpiegomanii; zabarwione lokalnym kolorytem, ale w gruncie rzeczy zawsze takie samo – polowanie na opłacane przez wraże siły czarownice.
Nim zdążyłem zwilżyć krwią ostrze noża, wróg się poddał. O „Montażu” Vladimira Volkoffa
Tylko dla patronów!
·
0
·
28.10.2022
Post dostępny tylko dla Patronów
Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany
Zostań Patronem Zaloguj się