Kiedy wszystko jest źle

Obrazek posta

Sobota. Przegraliśmy. Tamci byli znacznie lepsi.

Wróciłem do domu z rozwalonym kolanem.

Miałem nadzieję, że przestanie boleć chociaż na tyle, abym mógł pojechać na testy naborowe do szkoły sportowej.

Niedziela. Nic z tego. Zostałem w domu.

Żeby było ciekawiej rozchorowałem się i mogłem zapomnieć o testach.

Zapomnieć? Nie da się.

Koszmarne kilka dni.

W końcu przyszła wiadomość, że będę miał szansę w innym terminie.

Jednak nadal nie wiem kiedy...

Zobacz również

Kolejne mecze
Przygotowania ;-)
Wiem dokąd idę

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...