Wszystko zaczęło się w 1985 roku od spotkania w Zakopanem dwóch krakusów - Wojtka Mroza i Jurka Jureckiego. Obaj pojawili się na tajnej projekcji filmu "Przesłuchanie". Postanowili zabrać się za wydawanie Biuletynu Podhalańskiego - pisemka zakopiańskiej podziemnej Solidarności. Już kilka miesięcy później powstał pierwszy numer pisma. Druk odbywał się w tajnych drukarniach w Ludźmierzu, a potem w Dzianiszu, najpierw na prymitywnej ramce, potem na starym czeskim kserografie i wreszcie na powielaczu.
Pięć miesięcy po upadku komunizmu w Polsce, w grudniu, na Boże Narodzenie 1989 roku, pojawił się pierwszy numer Tygodnika Podhalańskiego. Była to inicjatywa osób związanych z wydawanym przez kilka lat w podziemiu Biuletynem Podhalańskim. Uznały one istnienie niezależnej gazety za jedną z głównych potrzeb rodzącej się lokalnej demokracji. Przez pierwsze lata gazeta drukowana była na maszynach typograficznych. Osiągała wówczas objętość do 16 stron. Po pięciu latach miała już 26 stron i offsetowy druk. Pierwszy komputer pojawił się w redakcji w 1994 roku.
Redaktorem naczelnym od 2004 r. była Beata Zalot - poetka, autorka opowiadań, malarka. z wykształcenia polonistka (książki: "Przesyłki ciszy", "Pomiędzy", "Szepty", "Anioł w ogrodzie", "Ozwa", "Opowieści niedoskończone"). Trzykrotna laureatka konkursu SGL Local Press. Potem stery przejął Paweł Pełka.
Wcześniej gazetą kierował Wojciech Mróz - polonista, potem przez ponad dziesięć lat historyk Marek Grocholski.
Wydawcą pisma jest Zakopiańskie Towarzystwo Gospodarcze sp. z o. o., w której większość udziałów jest w dziennikarskich rękach. Prezesem spółki i równocześnie większościowym udziałowcem jest dziennikarz TP Jurek Jurecki, absolwent Wydziału Organizacji i Zarządzania Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, stypendysta Fundacji German Marshall Fund, zdobywca wielu dziennikarskich nagród.
Trwa ładowanie...