Szkielet odnaleziony na pograniczu. Poinformowali o tym cudzoziemcy, będący po białoruskiej stronie.
Na ludzkie szczątki natknęli się w lesie na wysokości białoruskiego słupka oznaczonego numerem 348. Zapisali przybliżoną lokalizację. Dokonali też dokumentacji zdjęciowej.
Na fotografiach widać kości i resztki ubrań zmarłego: ciemną kurtkę, niebieskie spodnie. Po kolorze skóry na czaszce można przypuszczać, że człowiek pochodził z któregoś z afrykańskich państw.
Zmarł w pozycji skulonej przy drzewie. Możliwe, że śmierć nastąpiła zimą.
Informacje o szczątkach przekazałem polskiej Straży Granicznej. Wysłany na miejsce patrol nie dostrzegł szkieletu poprzez przęsła w płocie. Mimo to Polacy o sprawie powiadomili białoruskich pograniczników.
Mariusz Kurnyta znany jako Człowiek Lasu przypomina, że w grudniu ubiegłego roku w przybliżonej lokalizacji, ale po polskiej stronie, szukaliśmy zaginionego. Pochodził z Afryki. Do tej pory się nie odnalazł.
Trwa ładowanie...