Koncerty w czerwcu, recenzja redaktora na moją powieść oraz prace nad piosenką o Toruniu

Obrazek posta

Cześć!

Dzisiaj krótko 🙂

Spis treści:

  1. Koncerty, na których można mnie usłyszeć w czerwcu
  2. Singel “Miasto w kosmosie” - ciąg dalszy
  3. Powieść “Ktoś (trudno zobaczyć kto) na białym jednorożcu” - recenzja redaktora


 

KONCERTY W CZERWCU

8.06 - Kartuzy - Coj po polsku -  https://fb.me/e/1UQLlsx9p

15.06 - Łódź - Coj po polsku - https://fb.me/e/3x0L9yWg6

21.06 - Toruń - Urodziny Wiktora Coja (tribute party, zagrają osoby z różnych zakątków Polski i nie tylko) - https://fb.me/e/3pHfZOK3q

23.06 - Toruń, pod Krzywą Wieżą, zagram 45 minutowy program z niespodziankami ;) w ramach cyklu “Z gitarą na leżakach”, organizowanego przez Toruńską Agendę Kulturalną. Wydarzenia jeszcze nie ma, w razie zainteresowania proszę śledzić mój fanpage: https://www.facebook.com/anastazjazmariupola/

29.06 - Kielce - Coj po polsku -  https://fb.me/e/6pOkOmojn
 

SINGEL “MIASTO W KOSMOSIE”

Po ponad miesięcznym przestoju z powodu choroby bardzo ważnej dla projektu osoby w końcu wróciliśmy do nagrań. Mamy już wszystkie instrumenty, pozostało nagrać tylko wokale i parę dźwięków miasta ;) Bardzo ważna osoba, czyli Marcin Klaman, pełniący rolę producenta muzycznego, powiedział na koniec ostatniej sesji nagraniowej: “Kawał dobrej roboty”. Potem przez pół nocy nie mogłam spać. Ale nie zmarnowałam tego czasu, gdyż przeglądałam tekst swojej powieści po wniesieniu poprawek redaktora.
 

POWIEść “KTOś (TRUDNO ZOBACZYć KTO) NA BIAŁYM JEDNOROżCU”

Wersja po polsku została już całkowicie przetłumaczona. A wersja po rosyjsku nawet przeszła przez redakcję od dawna uwielbianego i szanowanego przeze mnie literata. Maxim Kabir to uznany ukraiński rosyjskojęzyczny autor poezji i prozy. Od lat wydawany w Pradze, gdzie także zamieszkał. Szczególną sławę zdobył jako autor horrorów. Dlatego trochę się bałam, kiedy oddawałam mu swoje dzieło. Myślałam, że “taki twardziel” potraktuje kobiece pisanie o świecie dziecka w najlepszym przypadku obojętnie. I byłam niesamowicie wzruszona i dumna z tego, jaką recenzję mi wystawił wraz z poleceniem swojemu Praskiemu wydawcy:

Jedna z najbardziej przejmujących i szczerych książek, jakie przeczytałem w ciągu ostatnich kilku lat. I jedna z niewielu, które sprawiły, że płakałem. Ponadto gwarantuję, że tak niezwykłej głównej bohaterki dawno nie spotkaliście w literaturze. I jeszcze długo nie spotkacie. Ani jednej fałszywej nuty – to jest dużo warte.


Zatem do zobaczenia, usłyszenia i poczytania!

Anastazja z M.
 

#newsletter #maj2024

Zobacz również

Historia jednej chusty
Korzyście z patrzenia pod nowym kątem, największe pragnienie osoby uzależnionej i doświadc...
Miasto w kosmosie, zapowiedź burzy oraz koncert w mieście, które nie wiadomo czy istnieje

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...