„Strefa buforowa” przy granicy? Przypomina rozwiązania PiS / Zaniepokojeni mieszkańcy i samorządowcy

Obrazek posta

– Mnie niestety, mówię to z przykrością, przypomina to rozwiązanie stosowane przez PiS w przeszłości, kiedy chodziło po prostu o to, żeby nikt nie obserwował tego, co się dzieje na granicy – mówił w TVN24 Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, a obecnie europoseł i zarazem mieszkaniec pogranicza. – Nie widzę w związku z bezpieczeństwem funkcjonariuszy tego, że zamyka się de facto 27 miejscowości.

 

Zaniepokojenia wprowadzeniem strefy z zakazem przebywania nie kryją przedstawiciele powiatu hajnowskiego, którzy w tej sprawie napisali list otwarty do premiera Donalda Tuska. 

Objęcie zakazem wstępu części kompleksu leśnego to jednocześnie odcięcie od źródła utrzymania hotelarzy, właścicieli agroturystyk, restauracji, producentów produktów lokalnych, przewodników i innych osób utrzymujących się z turystyki! Zakaz wstępu będzie obejmował nie tylko część Białowieży – najchętniej odwiedzanej przez turystów miejscowości, ale również Białowieski Park Narodowy i wytyczone w nim ścieżki piesze i rowerowe. 

(…) Niepokoi nas również fakt, że projekt rozporządzenia powstał bez konsultacji z osobami odpowiedzialnymi za administrowanie terenem. Nasze zdanie zostało pominięte. A to właśnie my poniesiemy skutki decyzji, które zostają podjęte w błyskawicznym tempie, które być może są oparte na błędnych przesłankach i przede wszystkim, co podkreślamy raz jeszcze, nie są poparte rozmowami!

Popieramy dalsze wzmocnienie naszej granicy i wprowadzenie strefy buforowej w odległości 200 m od granicy państwa, w kompleksach leśnych ta odległość może i powinna być większa. Nie może to dotyczyć miejscowości oraz ważnych obiektów i szlaków turystycznych.” źródło listu otwartego samorządowców i mieszkańców powiatu hajnowskiego do Donalda Tuska: /stanowisko-przedstawicieli-powiatu-hajnowskiego

Z kolei 4 czerwca o godz. 11 w rezerwacie przyrody Wysokie Bagno (dane lokalizacyjne: 52,687200, 23,891100) organizowany jest spacer obywatelski pod hasłem „Nie dla strefy!”. 

„W ten symboliczny dzień, kiedy odbiorą nam prawa obywatelskie, kiedy pozbawią ludzi pracy, kiedy zapewnią sobie bezpieczną przestrzeń do mordowania naszego przyrodniczego skarbu i kiedy dadzą sobie absolutną wolność do łamania praw osób, które są ofiarami kryzysu humanitarnego. Kiedy odbiorą prawa dziennikarzom, żeby nikt nic nie mówił.” – informują organizatorzy. (źródło: Wydarzenie "Nie dla strefy!)

– Wprowadzenie 4 czerwca zamkniętej strefy zrujnuje nasz region finansowo i wizerunkowo – alarmuje Kamil Syller, mieszkaniec pogranicza, prawnik i ratownik humanitarny. Tłumaczy też, co mogą zrobić w tej sprawie mieszkańcy Polski: – Podejmujemy działania we własnym zakresie, ale bardzo potrzebujemy też pomocy z zewnątrz! Piszcie do premiera oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Możecie podpisać gotową już petycję dostępną pod tym adresem:

wschodniagranica.pl

Więcej szczegółów w poście Kamila Syllera.

 

Z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej twierdzi, że rząd wie, jak pomóc mieszkańcom, którzy odczują negatywne skutki wprowadzenia strefy. 

– Potrzebujemy takich miejsc usługowych dla żołnierzy i funkcjonariuszy, więc będziemy w taki sposób wspierać i jeżeli będzie konieczność wsparcia przedsiębiorców na terenie przygranicznym, jesteśmy na to otwarci – mówił Kosiniak-Kamysz (źródło: www.polskieradio.pl/)

Decyzję o wprowadzeniu strefy z zakazem przebywania Donald Tusk podjął po zranieniu nożem żołnierza na pograniczu polsko-białoruskim. 

Zobacz również

Pomagają bezdomnym i ludziom z pogranicza / Skończyli 18 lat / Ku Dobrej Nadziei
Strzały na pograniczu / Zarzuty dla żołnierzy / Politycy wywierają presję na śledczych
Nie byli zagrożeni, ale strzelali / Komunikat Prokuratury Krajowej

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...