Tak, jak zaznaczałem wczoraj, powieść "Stara kobieta i smok" została wstępnie ukończona - czyli napisałem pierwszy draft i zrobiłem jedną redakcję, po czym wysłałem ją do beta-readerów oraz do wydawnictwa.
Wczoraj spłynęła pierwsza opinia Damiana Podoby - człowieka, którego zdanie bardzo cenię. Powieść się niezmiernie spodobała, co nie znaczy, że Damian nie miał uwag. Miał, a wszystkie bardzo sensowne! Mariusz Wojteczek, który fenomenalnie czuje moją prozę, także podzielił się ze mną wstępnymi obserwacjami i także jestem wdzięczny! Kilka uwag przesłał Witek Siekierzyński, entuzjastycznymi opiniami podzieliła się Anna Traut-Seliga.
Od innych beta-readerów zaczynam zbierać rozmaite sugestie i z większością się zgadzam, więc trochę poprawek będzie, najważniejsze jest jednak, że powieść się podoba! Jak na debiut niżej podpisanego w entourage'u tak jakby fantasy (wiemy, że powieść wcale fantasy nie jest), całkiem niezły wynik!
Rozmawiałem też na Pyrkonie z Robertem Łakutą, jednym z dwóch szefów Fabryki Słów. Nie zdążył przeczytać całości przed konwentem, ale to, z czym się zapoznał, bardzo przypadło mu do gustu.
Już dzisiaj przysiądę i naniosę część poprawek, a może i wszystkie z tych, które uważam za istotne, a potem zacznę się przygotowywać do dwóch wystąpień w Astrofazie. Tym razem spędzę w Płocku dwa dni pod rząd: poniedziałek i wtorek. Pierwszego dnia nagramy materiał dotyczący eksperymentów z zakresu psychologii społecznej, a drugiego popastwię się nad światem Cyberpunk Mike'a Pondsmitha.
Pozdrawiam wtorkowo!
Trwa ładowanie...