SPECJALNY PATRONITE (22): Miłosz – „To”

Obrazek posta

Szanowni Państwo,

z drobnym opóźnieniem, ale i przyjemnością, bo to dla mnie ciekawy odcinek, anonsuję #22 specjalną „Pełnię Literatury”, kolejną z miłoszowskiego cyklu. Wchodzimy w nim w wiek XXI, czytając wiersze ze zbioru „To”. Pamiętnego z dwóch przynajmniej powodów. Pojawił się w nim zaskakujący ciemny ton tytułowego utworu, powiązany z problemem niewyrażalności, czym jest owo obecne w głębi „to”. „To” sprawa pierwsza. Druga – afirmacyjność, która okazuje się jedynym doświadczeniem możliwym do wyrażenia, może nawet koniecznym. Dziewięćdziesięcioletni Miłosz znów więc pisze „pieśni doświadczenia”, ale i „pieśni niewinności”. Znów jest po jasnej stronie. Więcej – krytykuje konkretnych „poetów ciemności” w „Przeciwko poezji Filipa Larkina” i „Różewiczu”. Pamięta się z tego zbioru jeszcze kilka rzeczy: wyznania na temat starczego pożądania i erosa, które komplikują wizję „poety emeryta” i „poety laureata”. I oczywiście „Jasności promieniste”, przejrzystą modlitwę kończącą tom. O tym wszystkim opowiadam i czytam te wiersze, mając nadzieję, że znajdą Państwo chwilę na ich wspólne wysłuchanie.

Odcinek ten znajdą Państwo w aplikacji Patronite Audio lub na YouTube – pod przesłanym w mailu do Patronek i Patronów poniższym linkiem.

 

To ostatni odcinek specjalny „trzeciego sezonu” „Pełni Literatury”. Doskonały moment, aby podziękować za to, że Państwa wymierne wsparcie umożliwiło przygotowanie wszystkich odcinków podcastu. Bardzo to doceniam, czuję się zobowiązany i dziękuję.

W tym momencie pragnę także powiedzieć jeszcze dwa słowa: przepraszam i proszę. Przepraszam, że tego lata nie przygotuję dla Państwa wzorem dwóch lat ubiegłych cyklu „Pełnia Literatury na Wakacjach”. Bardzo dobrze wspominam te odcinki, żyłem nimi, ale po trzech latach nagrywania naszych audycji potrzebuję dwóch miesięcy regeneracji i zajęcia się kilkoma zadawnionymi literackimi zobowiązaniami. Mam ogromną nadzieję, że to Państwo zrozumieją i raz jeszcze przepraszam za ewentualne rozczarowanie.

Słowo proszę dotyczy Państwa obecności na Patronite i wsparcia podcastu. Będę oczywiście bardzo wdzięczny, jeśli zechcą Państwo pozostać z „Pełnią Literatury”, nawet nie otrzymując przez dwa miesiące wymiernych wyrazów wdzięczności z mojej strony. Mam nadzieję, że udało mi się już zasłużyć na taki gest. Ośmiela mnie do tej prośby także fakt, że w aplikacji Patronite Audio (do której można zalogować się hasłem z profilu Patronite) oraz w dużej mierze na YouTube znajdą Państwo archiwum trzydziestu odcinków podcastu dostępnych tylko dla Patronek i Patronów. Myślę, że wśród nich można znaleźć rzeczy przegapione w rocznym rytmie słuchania, które zapodziały się wśród publikowanych odcinków audycji. Jeśli zechcą Państwo nie tracić kontaktu z „Pełnią”, mogą tam Państwo znaleźć coś dla siebie – zarówno premierowego, jak i coś do czego można wrócić. Ja natomiast oddam się obmyślaniu kolejnego sezonu  i pracy, która mam nadzieję też dostarczy Państwu inspiracji i literackich wrażeń w przyszłości.

Raz jeszcze dziękuję za rok 2023/2024. Życzę lata pełnego literatury i wszystkich pozytywnych doświadczeń, jakie niesie – przeczytanych i przeżytych. Do usłyszenia we wrześniu lub w każdej chwili, kiedy Państwo zechcą – dzięki Wam.

Serdecznie

Radosław Romaniuk

 

Zobacz również

#64 Kochanowski – „Pieśń świętojańska o Sobótce” PREMIERA PRZESUNIĘTA
#63 Kącka – „Wczoraj byłaś zła na zielono”
#65 Knausgård – „Wilki z lasu wieczności”

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...