Takiej książki jeszcze nie czytałam! 🤓
„Martwy za dnia” to pierwszy thriller wydany przez wydawnictwo BratniZew. Przyciągnął mnie do niego intrygujący opis i wiedziałam, że będę chciała go przeczytać. 🤩
Autorka zabiera nas do świata Wiktorii, która z dnia na dzień traci grunt pod nogami. Pracuje, żyje w miarę stabilnie, ma przyjaciółkę, marzy o miłości… a w jej życiu nagle pojawia się irracjonalny lęk. 😱
Początkowo zjawia się w snach, ale bardzo szybko Wiktorię pochłania uczucie na granicy depresji, obłędu, które nie pozwala normalnie funkcjonować.
Autorka wykreowała świat, który ma jakoby demonstrować nam dobro i zło. Początkowo postać „zła” mnie zaskoczyła, zastanawiałam się czy to aby na pewno lektura dla mnie, a jednak z jakichś powodów nie mogłam tej książki odłożyć. Byłam zaintrygowana! 🤩
Ewa Dmowska za pomocą tej książki pokazuje, jak wartości, wiara, zaufanie Bogu jest istotne w życiu człowieka. Jak On zawsze na nas czeka, choćbyśmy żyli w poczuciu, że jesteśmy najgorszymi ludźmi na świecie, że jesteśmy pochłonięci przez zło.
To książka, która uwypukla jak ważni są sprzymierzeńcy w naszym życiu i że wszystko, co się dzieje, jest po coś, choćby wydawało się nam, że naprawdę gorzej już być nie może. 🥹
Jestem pod wrażeniem, z jaką wyobraźnią autorka przedstawiła obraz zła, niektóre obrazy żywo mnie przeraziły, a jednocześnie w książce panowała atmosfera nadziei. I przez tę sinusoidę emocjonalną nie mogłam odłożyć książki na półkę.
Intrygująca. Nietuzinkowa. Pełna wartości. ☑️
Polecam serdecznie!
Trwa ładowanie...