Dziś kolejna garść wieści z tegorocznego szlaku. Wieści pisane szybko, „na kolanie” przy piecu - czas nagli. Wyczekujemy dużego, pogodowego okienka, które według moich prognoz opartych na instrumentach pomiarowych będzie lada moment. Potwierdzenie warunków będę szukał na szczycie góry, gdzie jest internet - wymarsz od razu po kawie którą właśnie siorbie.