Jeśli czytasz tę wiadomość, to znaczy, że albo mnie wspierałeś, albo nadal to robisz – tak czy siak, to dzięki Tobie mogę spełniać swoje marzenia. Gdyby ktoś kilka lat temu powiedział mi, że dzięki wsparciu prawie 700 osób moja działalność edukacyjna pozwoli mi realizować największe marzenie, pewnie bym się roześmiał.
Jakie to marzenie? Od zawsze pragnąłem edukować na dużą skalę. Warsztaty i obozy są świetne, ale skierowane do wąskiej grupy osób, które na dodatek muszą sobie na nie pozwolić finansowo. Chciałem stworzyć coś dostępnego dla każdego – krótkie, piętnastominutowe treningi, na które każdy znajdzie czas i które pomogą biegać lepiej, z mniejszym ryzykiem urazów, dbając przy tym o zdrowie ciała na lata. I, co najważniejsze, chciałem, by każdy mógł sobie na nie pozwolić – nawet jeśli ktoś w danym momencie nie może przeznaczyć tych 10 czy 20 zł miesięcznie, nadal ma możliwość uczestniczenia.
Na grupie przez ten czas zrobiliśmy wspólnie ponad 1350 treningów, szkoleń i webinarów. Każdy trening to inna historia, a ja staram się wzbogacać je swoimi doświadczeniami, dzieląc się tym, co widziałem i czego się nauczyłem, aby inni mogli uniknąć moich błędów. Część z Was jest ze mną od samego początku, na każdym live. Niektórzy zrobili więcej treningów ode mnie (Asia, pozdrawiam!). Inni odeszli po miesiącu, zdając sobie sprawę, że nie mam magicznej różdżki, a za naszymi sukcesami stoją codzienne, czasem nudne ćwiczenia. Nie ma drogi na skróty.
W tym czasie popełniłem setki błędów, czasem dzieliłem się wiedzą zdobytą na warsztatach, którą potem porzucałem, widząc, że nie ma pozytywnego wpływu na ruch. Ale przez cały czas staliście przy mnie, dawaliście wsparcie, szczególnie gdy miałem trudniejsze momenty, jak ten w styczniu, gdy zmagałem się z epizodem depresyjnym. Trenerzy przejęli wtedy prowadzenie treningów, a ja miałem czas na regenerację.
Te treningi to coś więcej niż tylko ćwiczenia – to dla mnie ogromna motywacja. Z natury jestem leniwy i gdyby nie grupa, pewnie nie zrobiłbym nawet ułamka tego, co robimy razem. Wasze wsparcie sprawia, że jestem lepszy, że krok po kroku realizuję swoje cele.
To wszystko nie byłoby możliwe bez Was – Wasze wsparcie pozwoliło mi na uczestnictwo w szkoleniach z optymalizacji techniki biegowej, w Polsce i za granicą. Dzięki Wam mogłem zakupić wszystkie kursy i książki, które pojawiły się na rynku, a przede wszystkim realizować swoją misję – być trenerem techniki biegowej w każdym większym mieście.
Dziękuję Wam z całego serca. Każda złotówka, każda wiadomość, każdy trening, który zrobiliśmy razem, to coś, czego nigdy nie zapomnę. Jeśli ktoś jeszcze chciałby do nas dołączyć – zapraszam serdecznie. To będzie najlepsza inwestycja w Twoje bieganie! Dziękuję 💜
Trwa ładowanie...