Zdrowie, natura, profilaktyka
Choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy, psychika odgrywa kluczową rolę we wszystkim, co robimy. Nawet w takich rzeczach, które wydają się od nas zależne. To, nad czym skupiamy uwagę, znajduje przełożenie w tym, co się u nas dzieje.
Jeżeli nieustannie myślimy o chorobie, proces poprawy zdrowia będzie trudniejszy! Stan psychiczny może potęgować wpływ choroby. Lepiej myśleć o niej w kategoriach zachowania profilaktyki, dbania o szybką poprawę zdrowia i powrót do aktywności.
Nasze dolegliwości powinien diagnozować specjalista, własna ocena niedyspozycji może prowadzić do zaognienia stanu. Oczywiście nie bagatelizować sygnałów, prawidłowe leczenie może szybko pomóc poprawić ogólny komfort życia.
Często jednak sam powrót do natury, nam w tym pomoże. Prostsze, mniej przetworzone jedzenie, ruch, zrównanie rytmu dnia z tym, co mamy za oknem. Natura nam wiele podpowiada, daje to, co jest potrzebne.
Nasz tryb życia, nawyki różnią się od tych sprzed kilkunastu lat. Dawniej częściej posiłki były przygotowywane na podstawie sezonowych produktów. Wiosną i latem wiele rosło w ogródku, kiszona kapusta stała na zimę w piwnicy razem z domowymi wekami, podobnie późnojesienne jabłka i ziemniaki, które przywoził lokalny rolnik z własnego pola. Miód stał w słoiku i często był używany w połączeniu z czosnkiem jako panaceum na przeziębienie.
Antybiotyk był ostatecznością kiedy odpoczynek i domowe sposoby nie zahamowały choroby. Lekarze chętniej zalecali naturalne leczenie np. zioła, zamiast zawsze wypisywać kolejny zapas tabletek.
Myślimy o zdrowiu i działajmy dla niego wtedy kiedy nam dopisuje! Wtedy będzie mniej okazji do walki o powrót do niego.
Tomasz Osóbka
Trwa ładowanie...