Bardzo, naprawdę bardzo długo zabiegałem o to, żeby dostać się ze swoimi postulatami do Sejmu. Nareszcie się udało. W połowie października zostałem zaproszony na posiedzenie Parlamentarnego Zespołu BRD. To, co tam usłyszałem przybiło mnie na dobre dwa tygodnie.
W dużym skrócie – Dyrektor Departamentu Dróg z Ministerstwa Infrastruktury twierdził na oficjalnym spotkaniu, że jak nie ma gdzie zaparkować, to można parkować nielegalnie i nie należy takich kierowców karać. Kurtyna.
Nie wierzysz? Tutaj jest zapis z posiedzenia:
Na ten moment głównym efektem mojej wizyty była niewiarygodna fala szamba, jaka wylała się na mnie na „prawicowym” twitterze. Nic oryginalnego chłopaki nie wymyślili („nudzi ci się”, bluzgi, „gdybym cię spotkał to by było”, telefony po pijaku o trzeciej w nocy). Ale skala była naprawdę imponująca.
Ale... bardzo w ten sposób wypromowali serwis Uprzejmie Donoszę. Do tej pory miesięczny licznik zgłoszeń oscylował w okolicy 5000. A w październiku nastąpił gwałtowny skok na 7700. Musiałem dokupić licencji na rozpoznawanie tablic, bo się skończyły. Sami zobaczcie statystyki.
Z innej działalności około-patoparkingowej:
***
Podsumowanie zmian w aplikacji:
Trwa ładowanie...