🟥 Prawo jest po to, by je przestrzegać – jedni strażnicy graniczni o tym pamiętają, a drudzy nie i tym samym stwarzają zagrożenie nie tylko dla migrantów i uchodźców, ale również dla samych siebie.
W tym programie przedstawiam konkretne przypadki z udziałem funkcjonariuszy z jednej placówki Straży Granicznej. Bada je prokuratura.
Zaznaczam, że nie wszyscy strażnicy graniczni i ich przełożeni z innych placówek stosują tego typu praktyki.
Za pomoc w przygotowaniu materiału dziękuję Jędrkowi, Marcinowi, Oldze Lubicz i Człowiekowi Lasu z Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego.
Serdecznie pozdrawiam Agatę Kluczewską z Fundacji Wolno Nam i Wawrzyńca Mąkinie. Część publikowanych tu nagrań powstała z ich udziałem podczas jednej z naszych wspólnych interwencji humanitarnych.
🔷 Jeżeli uważasz, że to, co robię, jest ważne, możesz dołączyć do grona moich Patronów – kliknij tu.
🔷 Stawiając mi kawę, stawiasz na niezależne dziennikarstwo.
Trwa ładowanie...