Zanim przejdziemy do metody "pit stop", lub też, dla fanów gier komputerowych, "checkpoint", krótkie wprowadzenie na temat tego, kiedy i jak w ogóle wprowadzić kuwetę.
Przyzwyczajanie do korzystania z kuwety można wprowadzić już u trzytygodniowych kociąt. Małą kuwetę, wykonaną z pudełka po lodach, wierzchu od pudełka po butach, pojemnika na jedzenie lub po prostu najmniejszą prawdziwą kuwetę przeznaczoną dla kotów należy wstawić do kojca i wypełnić ją żwirem. Następnie należy włożyć kocięta do rzeczonej kuwety i pokazać palcem, a następnie ich własną łapą, jak wygląda grzebanie w piasku. Kocięta stopniowo zaczną interesować się kuwetą i coraz częściej będą z niej korzystać - choć mimo wszystko zaleca się pomaganie im w wypróżnianiu do 4-5 tygodnia.
Gdy nastąpi moment, w którym kocięta nie będą musiały być cały czas w kojcu, lecz będą mogły korzystać z całej przestrzeni w domu czy mieszkaniu, pora zastosować wymyśloną przeze mnie metodę "pit stop". Polega ona na tym, że przedstawienie kotu świata poza kojcem rozpoczynamy od włożenia go do kuwety w miejscu, w którym stoi ona docelowo, i raz na jakiś czas przypominanie mu o tymże miejscu w ten sam sposób. Czyli: przez mniej więcej tydzień, kilka razy dziennie (stopniowo coraz rzadziej) przerywamy kocięciu zwiedzanie i zabawę takim właśnie pit stopem w kuwecie, co pozwoli na dokładne utrwalenie mu miejsca kociej toalety i zminimalizuje ryzyko wpadek poza nią. Powodzenia!
Trwa ładowanie...