"Miłość bliźniego" pro-life, czyli poniżanie kobiety starającej się o ciążę

Obrazek posta

Na Dzień Kobiet skrajna prawica postanowiła tradycyjnie poniżyć kobietę ze względu na prawa reprodukcyjne. Tym razem jednak nie przeszkadza im usunięcie ciąży (nigdy nie usunęłam), tylko to, że o tę ciążę się staram, a jednocześnie nie przymuszam do tego innych kobiet i nie narzucam im swojego marzenia o dzieciach, tylko akceptuję ich wybory.

Tak bardzo ich to wkurzyło, że postanowili zaatakować osobę z niepłodnością po obciążającym leczeniu i w kryzysie, przy okazji próbując nieudolnie powielać swoją szkodliwą propagandę i tworząc chochoły na temat moich przekazów (a wystarczyłoby się z nimi najpierw zapoznać). Artykuł próbuje tłumaczyć zasadność „argumentów” stojących za bagnem hejtu, który dostałam ze strony osób pro-life (niektóre cieszyły się, gdy straciłam ciążę, tak im zależy na życiu). „Sama prowokowała, czemu się teraz dziwi?”.

W dodatku autorka okrasza to wszystko bolesnym dla każdej osoby z niepłodnością (wśród nich jest mnóstwo osób wierzących) tekstem „Natury nie oszukasz” i opisami, które sprowadzają kobiety do roli matek. Osoby z niepłodnością czasem nie mogą wypełnić tej roli, zwłaszcza gdy zabrania im się zrobić in vitro. Takie komunikaty są dla wierzących kobiet z niepłodnością po prostu wykluczające i krzywdzące.

Ci ludzie mają zero skrupułów, by wystawiać osoby z niepłodnością na krzywdzące dla nich treści, byle tylko dowalić kobiecie, która nie przymusza innych kobiet do ciąż.

Tagi, które dodali do tego artykułu, tylko pokazują, jak w istocie szczującymi i nienawistnymi są ludźmi. Wśród nich „depopulacja”, „eugenika”, „selekcja ludzi”. Jedyna selekcja ludzi, jaka się tu dokonuje, ma miejsce w tym artykule – na ludzi podległych ich zasadom i tych, którzy żyją po swojemu, więc są przez nich dręczeni.

Czy w ogóle jest ktoś „bezpieczny” od ich ataków? Kobieta mająca dzieci bez ślubu – grzesznica. Brak chrztu – grzesznicy. Kobieta z jednym dzieckiem – za mało. Kobieta bez dzieci – to nie kobieta. Kobieta mająca wiele dzieci z różnymi ojcami – grzesznica. Kobieta pracująca – zaniedbuje dzieci. Kobieta zaangażowana w działalność społeczną – porzuca rodzinę. Kobieta zgłaszająca przemoc ze strony męża – niszczy rodzinę.

Chyba tylko Maryja jest matką wolną od wyzwisk. Tylko jak sprawić, by zajść w ciążę bez stosunku? Chyba pozostaje tylko in vitro.

Ale osoby robiące in vitro też są dręczone przez takich ludzi. Podobnie jak dzieci powstałe dzięki in vitro.

Piękna miłość bliźniego, naprawdę.

Piękny prezent na Dzień Kobiet.

Oczywiście, nie muszę tłumaczyć, że nie ma to nic wspólnego z chrześcijaństwem, które jest oparte na szacunku i miłości, a nie poniżaniu i pogardzie.

A osobom wierzącym, które spotykają się z takimi komunikatami, chcę przekazać – nie jesteście same. Niepłodność nie sprawia, że nie „wypełniacie swojej roli”. Niepłodność nie daje nikomu prawa do atakowania Was. A wspieranie innych osób w ich decyzjach o ciąży nigdy nie powinno skazywać Was na gnębienie.

To ci ludzie są tu problemem, nie Wy.

Jesteście wartościowe niezależnie od tego, czy macie dzieci, czy nie.

Jesteśmy.

Może być zdjęciem przedstawiającym 2 osoby i tekst „PCh24 pl POLONIA CHRIST ANA Wesprzyj nas Strona główna Wiadomości zapragnęła zostać mamą Natury nie oszukasz, czyli jak Maja Staśko DZISIAJ Natury nie oszukasz, czyli jak Maja Staśko zapragnęła zostać mamą #antropologia #człowiek #depopulacja #eugenika #feministki #feminizm #kobiecość #selekcja ludzi #macierzyństwo #Maja Staśko #natura człowieka #rewolucja obyczajowa #wy #wyludnienie #życie ነና 4 4

invitro niepłodność prawa reprodukcyjne kobiety dzień kobiet

Zobacz również

Obowiązek małżeński w wydaniu liberalnej ginekolożki-influencerki
Mam endometriozę
Warto zgłosić się do lekarza w sprawie endometriozy

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...