Przygoda z planszową, przeznaczoną dla maksymalnie czterech osób wersją Darkest Dungeon okazała się emocjonalnym rollercoasterem. To z jednej strony solidna, choć niepozbawiona niedoróbek adaptacja cyfrowego pierwowzoru, z drugiej nadal niezakończony dramat związany z niekompetencją Mythic Games. Wielka szkoda, że marka nie trafiła w lepsze ręce.
[Recenzja] Planszowe Darkest Dungeon. Jak wypadło?
Tylko dla patronów!
·
2
·
22.03.2025
Post dostępny tylko dla Patronów
Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany
Zostań Patronem Zaloguj się