Mundurowi bili i kopali migrantów, razili ich paralizatorem i gazem w oczy. Prokuratura: Brak znamion czynu zabronionego

Obrazek posta

🟥 Gdy ponad pół roku temu były polityk Konfederacji opublikował zdjęcia poniżania migrantów na granicy polsko-białoruskiej, policja i minister MSWiA grzmieli o ściganiu „szerzenia nienawiści”. Kiedy okazało się, że to służby mundurowe bestialsko znęcały się nad cudzoziemcami, prokuratura… umorzyła sprawę. Opisujemy, jak do tego doszło.

Skrajnie prawicowy polityk cieszy się decyzją prokuratury: „Widocznie można robić takie rzeczy, co ja zrobiłem”. Na Facebooku pozuje z bronią i prezentuje hasło: „Karabin maszynowy każdego migranta dogoni”.

Artykuł Krzysztofa Boczka dostępny jest również w wersji audio, którą mogłem zrealizować dzięki wsparciu moich Patronek i Patronów. 

W tym miejscu powinna być zewnętrzna treść

Aby zobaczyć treść musisz zmienić ustawienia polityki prywatności

 

Wersja tekstowa artykułu dostępna jest na stronie czabanrobiraban.pl.

Zobacz również

Zaginął człowiek / Szuka go siostra / Przeszła piekło / Zawieszenie prawa do azylu w prakt...
Proces piątki #2 / Demonstracja solidarnościowa / Przemówienia oskarżonych [WIDEO]
Proces piątki / Oni ratują innych / dr Hanna Machińska [WIDEO]

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...