SPECJALNY PATRONITE (31): Krall – „Hamlet”

Obrazek posta

Szanowni Państwo!

„Moi bohaterowie – to najciekawsze, co mi się przydarzyło w życiu” – mawia Hanna Krall, usprawiedliwiając odsunięcie w swoim pisarstwie na dalszy plan własnej osoby. Zabieg na szczęście tylko w części prawdziwy, bo równie dobrze można powiedzieć, że najlepsze, co przytrafiło się w życiu jej bohaterów to Hanna Krall. Rzadko – choć ostatnio coraz częściej – staje się współbohaterką swoich tekstów. Zawsze są to utwory szczególnie ważne.  

W #31 specjalnym odcinku „Pełni Literatury” czytam jeden z nich – w którym pada fraza o „tej małej, którą znałam dość dobrze”. Znak rozpoznawczy szczególnego rodzaju dyskrecji Krall, ale i zapowiedź wyjątkowej konfesyjności.

To „Hamlet” z tomu „Dowody na istnienie” – poświęcony pianiście Andrzejowi Czajkowskiemu, rówieśnikowi autorki, który zjawia się w jej życiu już jako postać literacka. Bohater wspomnień przyjaciółki, autor zapisków dziennikowych, które od niej otrzymuje. Legenda – również za sprawą swego ekscentrycznego testamentalnego zapisu, oddającego czaszkę londyńskiemu teatrowi szekspirowskiemu. Młody Hamlet, błazem Yorik i w końcu też duch króla Hamleta, domagający się pamięci. Od Hanny Krall otrzymuje opowieść, w której namiętności z Szekspira łączą się z doświadczeniem Holokaustu. To, jak sama deklaruje, „Hamlet po Treblince”.

Opowiadam o nim w dziewięćdziesiątą rocznicę urodzin pisarki – co czyni ten odcinek podwójnie specjalnym i w pewien sposób świątecznym. Można go znaleźć w aplikacji Patronite Audio, logując się w niej loginem z Patronite lub na YouTube - pod poniższym linkiem:

https://youtu.be/BOTZ4-_CrMc

Dziękując za Obecność, życzę dobrego odsłuchu!

Radosław Romaniuk

[Fot. David Tennant i czaszka Andrzeja Czajkowskiego w inscenizacji „Hamleta” (2018), fot. Elie Kurttz ].

Zobacz również

SPECJALNY PATRONITE (30): Honek – „Poltergeist”
#83 Tuwim – „Zielony krawat”
#84 Kozioł – „Żyzna strona życia”

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...