Hej!
Nazywamy się Laura i Patrycja, a razem tworzymy bliźniaczy duet- Twins cosplay! Tworzeniem strojów zajmujemy się od dłuższego czasu, ale tak na poważnie zaczęłyśmy niespełna dwa lata temu- lepsze materiały, większa uwaga dla szczegółów. Odtwarzanie uważamy za fajną zabawę, jednak najwięcej frajdy sprawia nam tworzenie własnych strojów na dany temat. Zwykle najwięcej czasu pochłaniają nam projekty, które będą podobały się i nam i fanom, a kiedy te są gotowe, bierzemy się do pracy z największą starannością. Staramy się dobierać odpowiednie materiały i techniki, tak, by stroje były jak najbardziej autentyczne i oczywiście miłe dla oka!
Przede wszystkim projekt. To nie jest takie łatwe! Inspiracji wokoło jest tysiące, dlatego ciężko ostatecznie zdecydować się co jest na tę chwilę dla nas osiągalne i co chcemy jako pierwsze. Nie chcemy robić strojów na pół gwizdka! Rysujemy, przerysowujemy, poprawiamy i w końcu powstaje projekt, który zadowala nas i naszych tajemniczych doradców. Później przychodzi pora na materiały. Większość wyszukujemy w markowych sklepach dla cosplayerów... czyli objazd po okolicznych lumpkach! Kiedy jest się cierpliwym, to można trafić na cuda za grosze. Tutaj jeden z powodów, dlaczego robimy stroje w takim tempie. Lubimy korzystać z grubych materiałów- taka ciekawostka. Jeżeli chodzi juz o samo szycie i klejenie, to staramy się robić to jak najdokładniej, a wrazie potrzeby robimy od nowa, nawet kilka razy, aż efekt będzie zadowalający. A co do tego to jesteśmy baardzo krytyczne.
*dzień przed konwentem*
- To jest do niczego! Nigdzie NIE JADĘ!
To chyba zna każdy cosplayer. Co poradzić, skoro chcemy tworzyć dla Was coś godnego Waszego uznania, to musimy być dokładne. Wartą wspomnienia kwestią jest nasze zainteresowanie rekonstrukcją, którą oczywiście jak wszystko inne zamierzamy wplatać w stroje. Chodzi zarówno o materiały, wykroje czy inspiracje dodatkami.
(stroje faunów miały po dwie wersje. W oryginale wojownik miał być... mężczyzną. Jednak dosłownie tydzień przed premierą nastąpiła zmiana wizji! fot. Czarny)
(Tak wyglądała pierwsza wersja stroju wojownika)
(fot. Retrosleep)
(Wlasnoręcznie rzeźbione rogi czy krajki będa pojawiały się w naszych strojach. A po prawej miecz do nowego stroju.)
Plany, plany, wielkie plany. Przygotowania. Plenery. Póki co, wystarczały nam okoliczne lasy, ale do przyszłych strojów będą już potrzebne naprawdę kreatywne miejsca. Na co, mamy nadzieję, że zobaczycie w przyszłym roku. Nasze stroje póki co nie są zbyt wygodne- próbowaliście kiedyś chodzić na kopytach? Uhhlala. No własnie. Jakoś tak wychodzi, że wszystkie nasze plany zakładają albo dość spore uzbrojenie, albo wymagające obuwie co jest wyzwaniem przy sesjach. Ubieranie czasami trwa półtora godziny, później samo ustawienie się... My się jednak nie poddajemy i robimy wszystko, by stworzyć odpowiedni klimat, a także co ważne dla fotografa, współpracować na odpowiednim poziomie. W końcu wszyscy chcemy mieć coś fajnego na fanpejdże!
(Wygląda łatwo co? Wiecie, jak łatwo można sobie połamać nogi w kopytach na takich korzeniach? A efekt poniżej)
(fot. Alicja Dębek)
Poza cosplayem tworzymy także czepce, w których czasami same występujemy na sesjach. Jest to nasze hobby na wolne chwile, gdzie można usiąść i dać się ponieść fantazji, po prostu bawiąc się materiałami. Taką naszą specjalnością, co niektórzy wiedzą, są rogi. Staramy sie ciągle rozwijać techniki ich tworzenia, by wyglądały coraz lepiej zarówno dla Was jak i na uzytek naszych strojów.
(fot. Retrosleep)
(fot. Retrosleep)
Wspomnimy, że nasze czepce pojawiają się już w ciekawych miejscach!
(model: Natalia Michalewska, fot. Voodica)
(model: Michalina Cysarz / Michalina Cysarz | photo: Izabella Sapula)
(Model: Sylvia Golec / Corelips Photomodel | Foto: Izabella Sapula)
Niestety, jak wiadomo, cosplay mimo wszystko jest kosztowny, nawet jeżeli staramy się szukać tanich materiałów. Mamy wiele fajnych projektów, których nie możemy zrealizować ze względu na brak funduszy- czy to kwestia materiałów, dojazdów na miejsca zdjęć czy wynagrodzenia dla fotografa. Robienie strojów bardzo wydłuża się w czasie, i mimo, że mogłybyśmy zrobić w pół roku po dwa, trzy stroje, robimy po jednym. To nas smuci, ponieważ nasi fani także podsyłają nam bardzo fajne pomysły na stroje, a nie możemy ich zrobić.
Będziemy bardzo szczęśliwe, jeżeli wesprzesz nas w tworzeniu strojów i rozwoju twórczości!
(fot. Zahora Studio)