Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Sebastian Szymalak w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyO mnie
Wymagający w pracy nie tylko od innych, lecz także od siebie. Cechuje mnie amerykański styl pracy, w którym liczy się pomysł i dyscyplina: podczas sesji praca idzie sprawnie i konkretnie. Zdjęcia wykonuję w czasie wolnym – moim i modela. To nie są sesje komercyjne. W ich czasie ukazuję ludzkie podejście do modeli. Jestem pasjonatem i "wariatem" fotograficznym a to jest najważniejsze, bo to napędza dobre pomysły i usuwa ograniczenia.
O moich wystawach
Podczas debiutanckiej wystawy w Łodzi w 1997 roku, Sebastian dał się poznać jako czarodziej piękna czyniąc ze zwykłych dziewcząt piękne królowe obiektywu. Został wówczas zauważony przez jedną z najlepszych artystek fotografii – Lidię Popiel, jej cenne uwagi pozwoliły ukształtować drogę niedoświadczonego talentu. Już niecały rok później – w 1998 roku – w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych w Sieradzu autor otworzył wystawę w charakterze reporterskim z dwumiesięcznego pobytu w Wielkiej Brytanii. Niestety, nie zachowały się żadne zdjęcia z odwiedzonych miejsc. Koniec roku 2000 to kolejny wernisaż Męska nagość. Jej celem była celebraja piękna, harmonii i kształtów męskiego ciała. Pomimo kontrowersji, które na tamte lata wywoływał temat wiodący sesji, wystawa miała bardzo pozytywny wydźwięk. Kolejna miała miejsce już w 2001 roku w Łodzi. Mowa o Duo, Duel, Bi-, Be. Prace na tej wystawie były przedstawione w trudnej technice, crossprocessingu, czyli wywoływania diapozytywu w regularnej technice dla zwykłych filmów fotograficznych. Dzięki temu procesowi artysta otrzymał psychodeliczną kolorystykę lat 70-tych dla swoich onirycznych wizji: ciała ludzkie traktowane są jak bryły. Rzeźby zrobione z ludzi. Każde zdjęcie, choć z jednej serii przedstawia inny temat. ‘Duo’ to dwa z włoskiego – relacje najczęściej damsko – męskie, ale nie tylko, emocje i uczucia, jakie najczęściej nimi kierują. ‘Duel’ to pojedynek z angielskiego, a wiec dwa ciała zmagające się ze sobą. Następny podtemat tej wystawy to ‘Bi –‘. To z łaciny dwa, lecz w ujęciu autora to bi jako biseksualny. A biseksualność jest wyborem wolnym, nienarzucającym ludziom żadnych ram przy doborze partnera. Bi jest dobre, bi to też dla autora dwa razy homoseksualny. To też jest wyraz akceptacji dla związków homoseksualnych, głośny krzyk przeciwko wszechobecnej homofobii. To zdjęcia ukazujące brak ograniczeń umysłu. ‘Be’- z angielskiego – ‘bądź’- bądź człowiekiem. W 2004 roku w Galerii Empik w Łodzi w molochu centrum handlowego Galerii Łódzkiej miała miejsce kolejna wystawa, której przewodnim tytułem był Seks w reklamie a pełen tytuł to. CZYSTA IDEOLOGIA, ESTETYKA, EXCES, ETYKA, EROTYKA, W REKLAMIE. Wystawa ta to desakralizacja sztuki. Przeniesienie zindustrializowanej sztuki do potencjalnego klienta sklepu będącego automatycznie odbiorcą sztuki. Wystawa prezentująca zdjęcia z pola fotografii reklamowej, będącej wizualizacją porno-szyku.
Przykładowe prace:
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.